Robert Sz., dyrektor sportowy Nadwiślana Góra, a zarazem syn wiceministra sportu w rządzie Beaty Szydło, został aresztowany. Jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej wyłudzającej prowizje z towarzystw ubezpieczeniowych – donosi „Gazeta Wyborcza”.
O sprawie informowaliśmy w ostatni piątek. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą katowickiej komendy wojewódzkiej rozbili grupę pośredników, wyłudzających prowizje za pozyskanie klientów na długoterminowe ubezpieczenia. Towarzystwa ubezpieczeniowe straciły na ich działalności co najmniej 10 mln złotych.
Narazili firmy ubezpieczeniowe na 10 mln zł strat
Narazili firmy ubezpieczeniowe na 10 mln zł strat
Zatrzymano w sumie 18 osób, które mają odpowiedzieć za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i wyłudzanie mienia znacznej wartości.
Według informacji „GW”, pod koniec kwietnia zatrzymano w tej sprawie 36-letniego Roberta Sz., dyrektora sportowego II-ligowego klubu piłkarskiego Nadwiślan Góra. Mężczyzna miał usłyszeć zarzuty wyłudzenia – wspólnie z kilkoma innymi osobami – prawie 11 mln zł z dwóch towarzystw ubezpieczeniowych.
Nieoficjalnie wiadomo, że Robert Sz. nie przyznał się do winy – pisze dziennik.
O komentarz gazeta poprosiła wiceministra sportu. Syn jest dorosły i odpowiada za swoje czyny – napisał Ryszard Szuster.
źródło Gazeta wyborcza
There is no ads to display, Please add some
W Bieruniu już się wzięli za łapówkarzy teraz tylko czekać na naszą gminę. Już nie mogę się doczekać kiedy zapanuje tu porządek.
wojt gminy mi…..a tez podobno boi sie drzwi otwierac jak ktos puka za stadion w woli za bagatela 2,5 mln zl i połowa działaczy nagle zachorowała na syndrom pukania do drzwi przez cba , jedyne lekarstwo to odsiadka zadne zastrzyki nawet finansowe nie pomogą na tą chorobe
Ciekaw jestem kto teraz bedzie tam gral bo finansiera ucieknie a miejscowychych kopaczy juz nima chyba ze uchodzców Angela wam podesle pełny autobus i dacie rade ,szkoda tylko ze PO nie rzadzi bo przecież nikt tej sprawy by niewykrył przez ostatnie lata w nadwislanie to bujanka była prawie jak przy kopalni miedzi tyle forsy a tu nagle okazuje sie ze to jedna wielka pralka ten nadwislan ciekawe musieli nie posmarowac no i pralka padła ! pocieszające jest to ze przecież obiekt zostanie nie zamkną go !
długo czekałem, ale się doczekałem; jak w zeszłym roku napisałem, że śmierdzi mi tu pralnią, to mnie prokuratorem straszyliście! Cała Polska z was się śmieje „k……………. i z……..e”.Nareszcie mam satysfakcję, NIE ŻAŁUJĘ WAS ANI CIUT, CIUT, wręcz radość rozpiera mą pierś
ktos na to wszystko musiał zezwolic