Powstanie fabryka w Woli

38

W związku z pytaniami mieszkańców dotyczącymi budowy, która powstaje w Woli przy ulicy Pszczyńskiej, Wójt Gminy Miedźna uprzejmie informuje, że w/w miejscu realizowana jest inwestycja pn. „Budowa hali produkcyjnej z budynkiem administracyjno-socjalnym wraz z infrastrukturą towarzyszącą”.

Inwestycja prowadzona jest przez prywatnego przedsiębiorcę, który przewiduje zatrudnienie ok. 10 osób.

Z informacji uzyskanych bezpośrednio od inwestora wynika, że w budowanej hali, planowane jest uruchomienie produkcji anten oraz części samochodowych.

Ponadto Wójt Gminy Miedźna informuje, że inwestycja spełnia wymogi prawa budowlanego, jak również przepisów z zakresu ochrony środowiska.

 

Wydanie warunków środowiskowych dla inwestycji :
http://www.bip.miedzna.pl/?p=document&action=show&id=9363&bar_id=4861

strony internetowe inwestorów
http://www.fixingsystem.pl/
http://www.barczak.com.pl/

źródło UG Miedźna

38 KOMENTARZE

  1. Narzekacie narzekacie=a wójt od lat ten sam….. Najpierw na niego głosujecie i potem Pan T…..ski robi co chce i jak chce. Kiepsko włada naszą gminą. Spójrzcie na Gminę Bojszowy…tam dotaceje do solarów na dach, piecy eko itd itd…nawet do przydomowych oczyszczalni ścieków. Ale u Nas na Woli nic a nic…Nie głosowałem na tego wójta, głosowałem na młodszego kandydata gdzie ze świeżym spojrzeniem na świat a nie przestarzałym myśleniem wyniesionym z kopalni. Bo przecież Pan Wójt niegdys pracował na kopalni…a potem podpisał papier o jej likwidacji.

  2. ludzie nie maja co jesc . buduja fabryke obok stacjii to w2 juz alarm podnosi ze im smierdzi niby co wszystko zgodnie z projektami unijnymi odbiory byly a wy wiecznie ubolewanie asfaltownia i asfaltownia ludzie tam aqsfaltu nie beda produkowac a tu dalej skrobac bedziecie ze wam smiedzi mieszka moja ciocia na w2 i nawet niewiedziala ze tam jest produkcja asfaltu dowiexdziala sie w sklepie do bulek zapach asfaaltu gratis baby gadaja

    • Co zrobisz, taki typ ludzi. Jak glosi maksyma: pecunia non olet – pieniadze ktore zarabiaja na terenach przemyslowych w Tychach, w Pszczynie, Bieruniu – wszedzie tam, gdzie sa zaklady produkcyjne (i miesieczna wyplata) to juz im ładnie pachną.
      Gminny plan zagospodarowania przestrzennego, inspektorat nadzoru budowlanego, inspektorat ochrony środowiska i inne… co oni tam moga wiedziec, na W2 sami ludowi mędrcy z wiedza z zakresu m.in. prawa, medycyny i motoryzacji, to i wiedze na temat inwestycji mają.

    • Primo: jakbyś się interesował tym, jak naprawdę wygląda praca asfaltowni, to byś nie bredził takich rzeczy. Nie tak dawno, bodajże nawet na tym portalu był filmik o tym. Osobiście od momentu jej powstania mam taki pył na oknach, którego wcześniej przez wiele lat nie miałam! Dopiero po interwencji jednego z radnych dostrzegam w tym względzie poprawę!! W kwestii fabryki zaś, to owszem – nie asfalt a plastik. Tylko czy to lepiej??? Secundo: aby mogła być mowa o TERENACH PRZEMYSŁOWYCH, należy zapoznać się z topografią miast, które takowe tereny posiadają. Wtedy pogadamy o lokalizacji. ŻENADA do potęgi!!! Tak jak niszczona jest Wola, to się w głowie nie mieści!!

    • Tobie człowieku z kolei przydałby się rozum. Może wtedy nie obrażałbyś bezczelnie i tempo nie promował … czego? No właśnie, dobre pytanie! Tyle tylko, że jakie powody do zadowolenia, taki poziom ZADOWOLONYCH.

  3. Chciałabym, aby ktoś mi wyjaśnił, jak to się dzieje, że podmioty tego typu znajdują na Woli swoje miejsca i to jak mi się zdaje na chybił trafił, gdzie popadnie? Chciałabym, aby ktoś mi wyjaśnił, dlaczego pod tego typu działalność nie gospodaruje się terenów odległych od mieszkań / domów? I chciałabym, aby ktoś mi wreszcie wyjaśnił dlaczego my sobie na to wszystko wciąż pozwalamy i ile jeszcze damy sobie psuć miejsce, gdzie mieszkamy?

  4. Pytam, dlaczego nikt nie konsultuje takich decyzji z mieszkańcami??? Dlaczego mieszkańcy są tak traktowani, że dostają w prezencie coś, o czym nie mogą współdecydować??? Powiem Wam: bo wtedy okazało by się naprawdę ilu jest takich co by rzekli: super, doskonale, to było moje marzenie itp.
    Tymczasem ludzi i to co oni myślą ma się gdzieś. A lokalizacja? Cóż, tu czuć GENIUSZ w planowaniu przestrzennym miejscowości. I dlaczego na wolanach się tak mszczą co poniektórzy? Pomyślcie ludzie, pomyślcie…

    • Dokładnie, nikt nie konsultuje decyzji z mieszkańcami. A decyzja środowiskowa była wydana w lutym 2013 roku. Ale spokojnie, wybory już w listopadzie…

    • A jak sobie wyobrażasz te konsultacje? Mają chodzić po mieszkaniach i przeprowadzać godzinne wywiady? Jak są konsultacje – choćby teraz przy okazji elektrowni – to na spotkaniach informacyjnych nie ma NIKOGO!. Uwag nie zgłasza prawie nikt! Z inwestycją zapoznał się mało kto. Za to za kilka lat będzie płacz i zgrzytanie zębów i narzekanie, że władza nie konsultowała.

      • Nie masz człowieku racji. Chyba Ciebie nie było na drugich konsultacjach. Fakt było mało ludzi, ale byli i zadawali pytania. O pierwszych konsultacjach w tej sprawie mało kto wiedział, bo tak były znany jej termin i miejsce – kpina. Dopiero po pierwszym spotkaniu podjęto uchwałę w gminie o konsultacjach społecznych. Przeczytaj sobie ją i będziesz wiedział jak powinne wyglądać!. Zanim coś napiszesz, to przemyśl. Nie porównuj budowy elektrowni z tymi dwiema pozostałymi, bo jest to co najmniej śmieszne pod każdym względem.

        • Ok, przesadziłem z tym NIKOGO, natomiast musisz przyznać, że jak na inwestycję największą w historii miejscowości, zmieniającą jej obraz na zawsze, to zainteresowanie było znikome. Niezależnie od tego czy ktoś był za czy przeciw. Nie porównuję przecież tych inwestycji tylko zastanawia mnie ile osób byłoby zainteresowanych kilkaset razy mniejszą inwestycją skoro z tego co mi wiadomo przy elektrowni było kilkanaście zgłoszonych oficjalnie uwag.

  5. Jak dla mnie to bardzo dobre posunięcie inwestora, może to jeszcze nie pewne ale jeśli kiedyś tam w odległej przyszłości bo pewno nie prędzej jak w 2020 roku, powstanie dorga S1 w planowanym wariancie, to lokalizacja firmy będzie ręcz idealna, zaraz obok węzła wjazdowego/zjazdowego na dorgę ekspresową. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ na podjęcie decyzji o lokalizacji, ale śmiem twierdzić że jest to podyktowane właśnie planami związanymi z tą drogą…
    PS.
    MALKONTENCI zawsze będą narzekać 🙂 pozdrowienia dla takich !

    • A ja pozdrawiam tych, którzy nie mieszkają koło smrodu i hałasu z „smolarni”. Gdyby piszący tam mieszkał, to by doświadczył samych przyjemnych chwil.

      • Tylko nie wiem dlaczego porównujesz jeden zakład do drugiego, na temat otaczarni było głośno dużo wcześniej niż powstała, ciekawe czy coś zrobiłeś w tym temacie aby ona nie powstała?
        Według mnie ten zakład nie będzie siał żadnych skutków ubocznych dla ludzi i środowiska…

        • Nie wiedziałem o tym wcześniej. Skoro Ty wiedziałeś, to albo akceptowałeś tę uciążliwość dla mieszkańców – czego Ci gratuluję, albo nie zdawałeś sobie sprawy z tego co wyniknie z takiej inwestycji – a to jeszcze gorzej. A Ty co zrobiłeś? Skąd wiesz, że nowy zakład nie będzie siał żadnych skutków ubocznych – pewny jesteś tego? A może tak jesteś tego pewny jak w przypadku „otaczarni”? Jedno jest pewne, najprawdopodobniej zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku zgodę na budowę wydawał Bogdan Taranowski i to jemu zawdzięczamy ten stan rzeczy. Być może i niektórzy radni też o tym wiedzieli i akceptowali to.Wiem jedno, że jeden radny z nowego osiedla był temu przeciwny. Pasuje Ci to?. Więcej nie chce mi się z Tobą polemizować.

        • nie rób w jajo innych, bo to nieładnie. Otoczarnia to był podobny „królik z rękawa” jak teraz ta fabryka. Każdy, kto ma odrobinę pomyślunku na takie fabryki i otoczarnie gospodaruje niezaludniony teren, oddalony od domów i ludzi. Ale to trzeba mieć dobre chęci i mądrość.

    • eee? a co to ma wspólnego ze sprawa budowy fabryki na Woli? Druga rzecz, co to ma wspólnego z Wola? Kiedy nie dotyczy połączeń z Woli ?

      • z fabryką nic:) PKS jeździ przez Wolę… czy nie chciałbyś żeby MZK dojeżdżało do Nas zamiast kończyć trasę dwa przystanki od Woli

    • Ciekawe co będzie po 1 września z połaczeniami PKS-u z Bieruniem. Może ktoś zna sytuację? Wójt chyba musi coś zapewnić m.in. dla uczniów?

  6. Na 10 osób to zapewne będzie mała hala produkcyjna / montownia. Teren jest niewielki to raczej nic wielkiego się spodziewać nie należy.

    Zamiast się cieszyć, że ktoś tam może pracę znajdzie, lub chociaż konstruktywną krytykę, to znów fala krzyku o nic i o władzę. Może zamiast spędzać / marnować czas na te negatywne, nasiąknięte nienawiścią opinie to otworzycie własny biznes i dacie pracę innym? Zainwestujcie swoje och jakże ciężko zarobione pieniądze. A niech tylko ktoś z bloku obok naskarży, że za dużo ludzi się pod tym biznesem zbierać będzie. Albo że szkodliwy. Albo głośny. Albo nieidealny.Nie starzejecie się aby i wszystko Wam się nie podoba?

    A jak to nie to, to proszę wystartować w wyborach i pokazać jak należy kierować gminą. Wszystko be i wszystko niedobre. A działać się nikomu nie chce.

    Miałem nadzieję, że tam będą jakieś usługi typu sklep / stacja BP właśnie. Lokalną gospodarkę trzeba jakoś rozruszać wspólnymi siłami. Ale czemu człowiek ma się tak wkurzać na noc czytając znowu o środowisku i władzy i wszystko na nie?

    • a kto niby tam znajdzie pracę, nikt z mieszkańców na pewno nie, tak jak w przypadku otaczarni. Szkoda, że człowiek nie ma możliwości się wynieść z tego „za….ia”, bo jak się czyta takie posty, które popierają takie działania, to się wszystkiego odechciewa

      • Porazajaca logika: piszesz o woli 'za..pie’, ale rownoczesnie torpedujesz wszelkie inicjatywy – rozwoj przedsiebiorczosci (i tym samym wplywy podatkowe, istotne w tej biednej, rolniczej glownie gminie). Budowie S1 tez zapewne jestes przeciwny.
        Ludzie chcieliby tu miec kuror, sanatorium, czyste powietrze i ptaszki, a rownoczesnie zeby to nie bylo „z-pie” bez perspektyw, zeby byly miejsca pracy i inwestycje. Interesujace.

        • Poraża twoja logika. Inicjatywa i rozwój przedsiębiorczości pod postacią mini zakładzików nieopodal bloków to rozwój gminy na niby. A mówiąc wprost sprawia to, że następuje degradowanie tej miejscowości (m. innymi spadek cen mieszkań i zagrożenie wyludnieniem).

  7. czyli będą jednak „plastiki”. SUPER znowu wszystko odbywa się za plecami mieszkańców, po cichu, żeby postawić wszystkich przed faktem dokonanym. Niech Szanowna Władza buduje sobie wszelakie fabryki w Gilowicach, opodal swojej posesji, żeby „poczuła” jak „pachnie” taka inwestycja. tak samo było z „otaczarnią” W innej miejscowości ludzie się nie zgodzili, żeby ich zatruwać smrodem , to się zrobiło mieszkańcom W2 „niespodziankę” i teraz my się z tym musimy męczyć, jak tą smołą śmierdzi na pół Woli, ale wszystko jest niby ZGODNE Z WYMOGAMI, A TE KŁĘBY DYMU, KTÓRE SIĘ UNOSZĄ Z TEJ OTACZARNI TO PEWNIE CHMURY DESZCZOWE, TYLKO, ŻE JAKOŚ TAK NIEMIŁO PACHNĄ
    NAPRAWDĘ ŻENADA, ŻE TAK SIĘ TRAKTUJE LUDZI W TEJ GMINIE.

    • dziwnym trafem trafiłem na taką wypowiedź, bo ostatnio wracając z pracy zapytał mnie gościu gdzie mógłby zakupić asfalt z transportem do posesji i wyobraź sobie moje zdziwienie, gdy zapytałem gdzie mieszka, gościu mi odpowiedział że mieszka w Woli na W-II i on w ogóle nie wie, że w Woli jest otaczarnia!! nie widzi kłębów dymu, /bo pewnie większe lecą z czeczeńskiego komina/, nic mu nie śmierdzi, nie narzeka i nawet się ucieszył, że nie będzie musiał daleko szukać tego asfaltu.. krzywdą dla ciebie byłoby to, gdyby ta „szanowna władza” wybudowała otaczarnie w Gilowicach, bo wtedy mógłbyś od czasu do czasu poczuć smrodek, żalisz się również jak większość ludzi na tzw. „plastiki”, ale znając realia życia, to pewnie zakupy przynosisz w plastikowej reklamówce, którą gdzieś musieli wyprodukować!! najlepiej gdyby ten plastik sie rozmnażał na drzewach, ale to chyba też nie możliwe bo zaraz by „zieloni” dym robili 🙂 Apokalipsa tuż tuż

  8. Przewidują zatrudnić 10 osób ale nie gwarantują że będą to mieszkańcy naszej gminy. To samo mówił nasz wójt gdy budowali asfaltownię, że będą miejsca pracy , były ale nie dla nas. Zatrudnili swoich z innej gminy i teraz będzie tak samo. I jeszcze jedno, dlaczego pracownicy mówili że budują stację BP?
    Znowu ktoś boi się protestów a artykuł ten jest manewrem wyprzedzającym. Panie wójcie jakie to części samochodowe, czy znowu plastiki tylko w innym miejscu ?????

    • ja znam osobę która jest z naszej gminy (gilowice) i znalazła tam pracę i co z tego mądralo? prace byście chcieli ale żeby się poświęcić to już nie- więc nie narzekajcie

      • Ty pewnie też z Gilowic, co się tak wielce poświęcacie aino na zakupy na Wolę zapierdzielacie w sobotę, bo przecież u Was to musi być cisza i spokój, a Wole to zatruć, mędo gilowicka:/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.