W sobotę w Energylandii otwarto trzeci – największy i najbardziej ekstremalny rollercoaster – Mayan
Nową atrakcję otwarto w sobotę (12.09)o godzine 12:00. Prędkość jaką osiągną wagoniki na tej kolejce to już nie 75, a 80 km/h, jednak aż 5 inwersji sprawi, że przeciążenia dochodzić będą do prawie 5g! Mało kto zdaje sobie sprawę, że to odczucia jak w czasie ekstremalnych zwrotów myśliwcem F16. Także wysokość konstrukcji, odpowiednik dachu dziesięciopiętrowego wieżowca, sięgająca ponad 33 metrów, wielu wprawi o zawrót głowy! Bliźniacze rollercoastery tego typu można spotkać w Wielkiej Brytanii w Blackpool Pleasure Beach oraz w niemieckim Heide Parku, a więc dobre kilkanaście godzin jazdy autem od Energylandii.
Jednak to nie koniec atrakcji jakie przygotował Rodzinny Park Rozrywki w Zatorze, tego samego dnia odbyła się premiera wcześniej już zapowiadanego systemu łączącego wirtualna rzeczywistość ze światem realnym -OKULUS.
Innowacyjność tego rozwiązania można porównać do przejścia z telewizji czarno-białej na kolorową.Narzędziem, które pomoże nam przenieść się w wirtualną rzeczywistość są specjalne okulary, po nałożeniu których dzięki zainstalowanym czujnikom wykonując obroty głowy automatycznie możemy nie tylko przenieś się w wirtualny świat, ale również oglądać go w promieniu 360 stopni.
W pierwszym etapie powstało 6 różnych przejazdów, po dwa dla każdego z rollercoasterów: Energusia, Dragona i Mayana. Energuś to wizyta w pokój dziecięcy wypełniony w ogromnej skali różnymi przedmiotami: wiszącymi dziecięcymi samolocikami, gigantycznymi kredkami, zabawkami, drewnianymi klockami oraz innymi ciekawymi przedmiotami, które będziemy mogli obejrzeć
w skali makro.
Druga animacja to Czarodziejska Kraina w której podczas całego przejazdu będziemy mogli spotkać wielu animowanych bohaterów. Wszystko
w tajemniczym klimacie prosto z bajkowych opowieści.
Rollercoaster Dragon w swojej wirtualnej rzeczywistości daje możliwość lotu na smoku. Podczas jazdy widzimy: lewitujące skały na których rosną drzewa, wodospady, statek czy latający balon. Bliskie przeloty obok groźnego smoka, skał, latających lądów dopełniają atrakcyjność animacji.
Druga możliwość przejazdu to przygoda nieustraszonych podróżników. Animacja inspirowana jest przygodami Indiana Jonesa. Bierzemy udział
w przejeździe kolejką w kopalni. Przelatujemy obok skał, lecących kamieni wzdłuż przejazdu kolejki czy lecących w naszym kierunku strzał.
Z kolei rollercoaster Mayan umożliwia nam przeżycie kosmicznej przygody w wirtualnym świecie. Kosmiczny lot w przestrzeni rozpoczynamy od stacji kosmicznej. W trakcie przejazdu widzimy satelity czy asteroidy. Przelatujemy też wokół lewitujących, wymarłych gwiazd.
Druga animacja to przejazd torem Formuły 1. Przyśpieszenia, obroty, przejazdy do góry nogami doją solidny zastrzyk adrenaliny. W trakcie przejazdu widzimy wokół architekturę toru z widownią i innymi budynkami.
Całość projektu to wytężony okres pracy kilkunastu grafików
i programistów przez okres około 6 miesięcy. W animacjach wirtualnej rzeczywistości można obejrzeć ponad 250 różnych obiektów, w tym kilkadziesiąt ruchomych.
Na dzień dzisiejszy będzie to pierwsze na świecie tego typu rozwiązanie wprowadzane w Parkach Rozrywki.
There is no ads to display, Please add some