Walne Zgromadzenie w SM”Wola”

29

Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej „Wola” w Woli,zwołuje w dniu 24.11.2012 o godz.9:00 w Szkole Podstawowej nr 2 w Woli przy ulicy Lipowej 3 Walne Zgromedzenie Spółdzielni Mieszkaniowej „Wola” w Woli.
Porządek obrad

29 KOMENTARZE

  1. pisze zaraz pismo o zamykanie smietnika na wII zaraz mnie cos tafi znowu worki pozostawione po tych budowlancach z domow jednorodzinnych bo innej wersjii tu nie ma kto nam te smieci podrzuca a potem smierdzi smieci paletaja sie po parkingu brak słow trzeba cos z tym zrobic

    • A moze podpatrzec kto to podrzuca sprawdzic gdzie mieszka i dostarczyc mu prosto od brame tej szacownej rezydencji owe smieci? Tyle ze wyaga to nakladu czasu i troche paliwa ale mysle ze gdyby tak pare razy przyszlo mu zbierac wczesniej podrzucone smieci to cos tym łbie zaskoczy.
      Swoja droga wychodzi typow polaczkowatosc: „zastaw sie a postaw sie” panisko w bloku mieszkac nie bedzie wiec decyzja o budowaniu sie. Potem dziadowizna pali smieciami w piecu i smrodzi na cala okolice a w miesiacu jego kilku osobowa rodzina generuje raptm jden worek smieci, bo reszte podrzuci. A jak nie ma podlaczonej kanalizacji to myslicie ze szmabiarze zarobia? A skad, wyleje po polu, no ale wazne ze rezydencja stoi.

  2. Pani z WII napisała,że wychodzi z Walnego przed czasem bo jak to nazwała” nie ma ochoty marnować całej soboty”- ludzie !!!!…a to są sprawy ważne bo dotyczą NAS!!!
    Zastanówcie się… czy chcecie żeby decydował ktoś za Was?
    Później jak tej właśnie pani,przeszkadza nawet wywieszanie informacji o tych którzy rzetelnie płacą…a takich chyba jest niewielu…?

    • Ta Pani ma prace i dzieci. I wierz mi po całym tygodniu pracy nie ma ochoty spędzić całej soboty słuchając przegadywań kilku członków spółdzielni /jednych i tych samych/.
      To zebranie na którym byłam zaczęło się o 9tej. Skończyło dobrze po 16tej /wiem od sąsiadki/ a nie wszystkie punkty zostały zrealizowane. I nie byłam jedyną osobą która wyszła.
      Gdyby zebrania były lepiej zorganizowane myślę że i frekwencja była by większa.
      Co do rzetelności płacenia. W naszej klatce zadłużenia nie ma /bilanse wywieszane na tablicy ogłoszeń/ – więc wiem że wszyscy płacą.
      Informacja o wyrażaniu zgody na umieszczenie nazwiska była na tablicy ogłoszeń. Ale każdy to olał bo mu się nie chciało przejść do spółdzielni więc wydrukowali kartki i kazali pukać do drzwi i wyrażać zgodę. I co? I to że każdy by chciał mieć wszystko ale nic od siebie nie dać.
      Ruszyć tyłka do Spółdzielni się nie chciało. A potem pretensje o brudne klatki /same się nie brudzą/. No bo Panie zamiast myć te Wasze klatki zbierają informacje których to nawet tym którzy płacą nie chciało się pójść i udzielić osobiście.
      Idę z dziećmi widzę ze zostawiają błoto na schodach – biorę zmiotkę i zamiatam – korona mi z głowy nie spadnie. Jest informacja że będą spisywać wodę – biorę kartkę spisuje, a gdy przychodzi Pani podaje jej dane a nie oczekuję że sama będzie się gimnastykować przy obudowanych licznikach. I ciekawe ile osób odnosi podpisane kartki czy saldo się zgadza czy nie?
      Do informacji Karola – do mnie nie trzeba było pukać bo sama poszłam i podpisałam zgodę na zamieszczenie nazwiska.

  3. Ludzie,ludzie najpierw zainteresujcie się tematem,na walnym a później zabierajcie głos bo widzę, że tutaj tylko narzekać się potrafi…

    • Tak uważasz, ja uważam że jeśli nawet będzie 100 zł to i tak nic nie zrobią, sorry podniosą sobie wypłaty albo na zadłużenie pójdzie tych co nie płacą mieszkań

  4. a ja poruszę fakt, że niektóre panie sprzątaczki, to nie dość, że nie sprzątają tak jak się należy, to jeszcze chodzą wiecznie niezadowolone i „naburmuszone”. mowa oczywiście o Pani, która sprząta klatki na Brzozowej 14, 16 i 18. wedle regulaminu, klatki powinny być sprzątane dwa razy w tygodniu, a ONA PRZYCHODZI RAZ NA MIESIĄC I TAK SPRZĄTA KLATKĘ, ŻE TYLKO ROZMAZUJE TEN PIACH I BŁOTO I TO WEDLE NIEJ JEST UMYTA KLATKA.
    W innych blokach np. na Słonecznej widać, jak ta Pani sprząta, w klatce, przed klatką i tam mają faktycznie czysto, a na Brzozowej14,16,18, brud i nic więcej. Moim zdaniem jeżeli pracownik nie nadaje się do pełnienia danej funkcji, to nie powinien sprawować tej funkcji. BO TA PANI SPRZĄTACZKA ZACHOWUJE SIĘ JAKBY BYŁA NIĄ ZA KARĘ.
    JEST WIELE INNYCH OSÓB, KTÓRE Z MIŁĄ CHĘCIĄ PRZEJMĄ JEJ OBOWIĄZKI I BĘDĄ NALEŻYCIE I DOKŁADNIE SPRZĄTAĆ,A NIE TAK JAK ONA BYLE JAK BYLE BY BYŁO.

    • Sprzątanie dwa razy w tygodniu? No sorry ale trochę lekka przesada żeby się kobiety wyrobiły.
      A przecież kto brudzi? Lokatorzy. Pety, papierki, piasek wysypywany przez dzieci z butów na schodach.
      Jak komuś nie chce się otrzepac butów przed wejściem do klatki i dzień w dzień zostawia błoto na schodach to niech nie oczekuje że ktoś będzie po nim codziennie sprzątał.
      Jak się tu wprowadziliśmy klatkę /swoje piętro/ myli lokatorzy – w miesiące parzyste jeden pion w nieparzyste drugi i nikt nie sprzątał jej dwa razy w tygodniu.

      • my też sprzątamy sami w klatce, bo TA pani przychodzi raz na miesiąc sprzątać. ale skoro w innych blokach jakoś sprzątaczki potrafią zadbać o czystość i to widać, to znaczy, że się da, wystarczy chcieć.
        skoro lokatorzy sami mają sprzątać, to co w takim razie należy do obowiązków pań sprzątaczek?

  5. porusze temat chodnika przy blokach kolo brzozowej gdzie jest plac zabaw w srodku osiedla sa okropne dlaczego tezgo nikt nie zglosi do spoldzielni czy rady osiedla o wykonanie tego tam sie bawia nasze dzieci place zabaw sa okropne to nich chociaz chodniki naprawia aby mozna bylo spokojnie spacerowac pod blokami , a nie najlepiej lawki zlikwidowac parking zrobic pod oknami zaraz dorzuca nam jeszcze droge szybkiego ruchu i nasze bloki sie dopiero posypia

    • z tego co się orientuję,”plac zabaw” też jest na Słonecznej(na przeciwko Kłosa). jest tam dużo miejsca i sądzę, że jest dużej bezpieczniej niż na wspomnianym placu zabaw na Brzozowej. Moim zdaniem na Brzozowej nie ma warunków, żeby dzieci bezpiecznie się tam bawiły. zresztą co to za plac zabaw z jedną huśtawką, dwoma drabinkami i piaskownicą pełną nieczystości.
      Jeżeli już ktoś tak bardzo chce to powinni się w jednym miejscu przede wszystkim miejscu, gdzie nie jeżdżą samochody, stworzyć PLAC ZABAW DLA DZIECI z prawdziwego zdarzenia, gdzie dzieci będą mogły spokojnie się bawić, a rodzice będą mieli pewność, że ich pociechom się nic nie stanie. O ile się nie mylę, to na Szkolnej na Woli jest taki plac zabaw, tyle tylko, że kasę na to dała chyba Gmina.
      I TAK PO PRAWDZIE NA TYM NASZYM W2 WSZYSTKO NADAJE SIĘ DO WYMIANY I REMONTÓW. POCZĄWSZY OD OCIEPLENIA I POMALOWANIA BLOKÓW, PO POŁOŻENIE NOWYCH CHODNIKÓW I STWORZENIA NOWYCH MIEJSC PARKINGOWYCH I W KOŃCU ZROBIENIA PLACU ZABAW Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA.

      • Zgadzem sie na W2 nie ma placu zabaw z prawdziwego zdarzenia ale jesli by taki plac mail powsta to najodpowiedniejsze miejsce to wlasnie ten teren przy przedszkolu i Jumbo.Dlaczego
        1 teren w miare zamkniety i brak drogi i poruszajcych sie pojazdow nie ma tu znaczenia z jaka predkoscia male diecko ja wyskoczy pod najdjedzajcy pojazd to zazwyczjej jest problem,
        2 Graniczy ze sklepen gdzie mozna kupic szybko jakies napoje itd oraz zjestam bufet orraz z terenami zielonymi czyli przedszkola ,ma to o tyle takie znaczenie ze jestto jedyne miejsce na osiedlu (zagospodarowane) gdzie styka sie teren Gminny i teren Spółdzielni wiec przy budowie placu zabaw mogla by współpracowac Rada Osiedla i SM
        3Boisko w zimie lodowisko a w lecie boisko do gry o tyle istotne ze jest oswietlone.
        4 centralny punkt osiedla W2
        Widac ze ktos ma spore parcie na to zeby zaminic ten teren na Parking ale czy pomyslal o tym ze terez jest zamkniety budynkami i odglos o 5 rano odpalnych aut bedzie potegowany przez odbijjanie sie od budnkow a wiekszoc ludzi wlasnie ma sypilnie na te strone i pozostanie albo spac przy zamknietym oknie albo wstawc i mice pobudke wraz z udajcymi sie do pracy na 6 rano nie wspomne o strych dymicych dieslach. kolejna sprawa to sgrupowanie w jednym miejscu takiej ilosci pojadow bez zaplecza p.poz (hydranty w okolicy sa niestety nieczynne na 100% te kolo przedszkola )a mielismy juz przypadki jak sie palily auta w Woli. Koljena rzecz to wyjace alarmy. Dzis tam bylem i jesli auta by parkowaly w poprzekd lub ukosnie do ulic dojadowych blok 14-18 Brzozowa oraz droga zamknieta do przedszkola do by ich sie tam pomiescilo trzy razy tyle alie jak auta stoja prz krawdzi ulicy to nie dziwne za przed blokiem 14-18 stoi 5 aut a przy ulicy do przedszkola jest jeszcze miejsce wiec nie wiem w czym problem.
        ZLIKWIDOWAC cos jest zlatwo ale odbudowac to to juz nie jest takie proste,niech kazdy odpowie sobie co woli praking czy to co teraz jest no moze tzreba troche podremontowac ale nie mzona odrazu wszytkiego zrobic zmnia sie zarzad w SM odeszla Dyrktorka mamy nowego Prezesa zaczyna sie cos dzic w sprawie socjalnych lokali zastepczych wiec wszystko idze ku lepszemu

        • widać, że ktoś, co to pisze albo tam nie mieszka, albo śpi ze stoperami w uszach, bo na boisku i obok niego w lecie zbiera się „towarzystwo”, które nie przebiera w słowach, krzyczą na całe gardło wulgaryzmy, nie zważając na godziny nocne. i co dzieci, które tego słuchają czego się uczą?
          a druga sprawa jest tez taka, że pomimo, że jest tam droga wewn. to wcale nie jest bezpiecznie. przykład z ubiegłego roku, kiedy to ktoś wyjeżdżał z tejże właśnie drogi wewn. na pełnym gazie, a nagle dziecko wyrwało się matce i mało brakło, żeby znalazło się pod tym właśnie samochodem. zdecydowały sekundy i refleks matki. i kto mi jeszcze powie, że tam jest idealne miejsce?

        • Natomiast ja myślę że najlepsze miejsce to to gdzie jest plac zabaw między blokami przy lipowej i cisowej, nie ma szybkiego dostępu do drogi, boiska dwa też niedaleko. A jeżeli chodzi o miejsce przy jumbo to chyba nie jest zbyt dobry pomysł, to miejsce zawsze jest oblegane przez naszą młodzież która okupuje stół do ping ponga, a piaskownica to miejscówa nieraz dla osiedlowych pijaków,ponieważ blisko sklep, dlatego uważam że nie jest t dobre miejsce na plac zabaw. Ale my tu o miejscu, ale placu nie ma i być pewnie szybko nie będzie.

        • Lokalizacja placu zabaw przy Jumbo to jakaś pomyłka. Piaskownica robi za śmietnik. Pełno w niej petów, kapsli po butelkach z piwem i śmieci. Jest to teren nie ogrodzony więc i koty jak i psy puszczane samopas robią swoje.
          Dodatkowo „młodzież” zrobiła tam sobie latem punkt spotkań. Piją, palą, przeklinają. Załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne. I grają w piłkę. I mówmy otwarcie nie są to dzieci tylko dorośli faceci. Strach posadzić dziecko na huśtawce żeby piłką nie dostało. I jak skończą zostawiają po sobie śmietnik. Wzywana policja przyjeżdża i odjeżdża – żenada.
          Co do przedszkola teren po zamknięciu przedszkola jest zamykany. Jeżeli ktoś tam przebywa to na własną rękę – widocznie nie ma w zwyczaju uszanować zamkniętej furtki.
          Jak dla mnie teren placu zabaw powinien być ZAMKNIĘTY. Teren przy Słonecznej gdyby został ogrodzony byłby idealny – jest tam dużo miejsca. Jest boisko /zimą może służyć za lodowisko/, górka z której dzieci zimą zjeżdżają, piaskownica i nowy plac zabaw. Gdyby dołożono więcej huśtawek /ta jedna co jest to porażka – wiecznie oblegana przez nastolatków/, kilka drabinek, ławek a przede wszystkim OGRODZONO mogło by to być miejsce spotkań dzieci i latem i zimą.
          Pisze MOGŁO BY bo sami musielibyśmy o to zadbać. Przypilnować aby nie łaziły tam psy /teraz lansowanie się tam z yorkami to jakaś moda – przychodzi nastolatka siada na huśtawce a pies pląta się przy piaskownicy/ oraz żeby sprzęty były użytkowane zgodnie z przeznaczeniem czyli przez DZIECI a nie nastolatków którym się nudzi.

  6. Owszem mozna placic 2 zl za metr na FR ale najpierw konieczne jest przeprowadzenie restrukturyzacji w samej spoldzielni, spoldzielnia sie przeniosla do budynku PKO czy to byla dobra decyzja sprawa dyskusyjna przeniosla sie bo ponoc tamte zajmowane lokale wystwila na sprzedaz Pomysl bylej Dyrektor marzyl jaj sie spory gabinet napewno jest tam wiecej teraz miejsca i powinno byc latwiej wszelkie sprawy zaltwic. Pominowaszy sprawe lokalizacji to restrukturyzacja powinna obiac
    przeglad i redukje etatow (przykre ale to my oplacamy te etaty kawiki itd) do tego potrzeba silnego prezesa bo osoby ktore sie tam zasiedzialy trzymaja sie rekami i nogami posad, czesc prac mozna zlecac osoba ktore sa zadluzone a chcialy by odpracowac dlugi w prostych pracach sprzatanie malowanie konserwacja i tak po co nam etetowy elektryk ktory ma wszytko gdzies jak zarowke na klatce moze wymnic konserwator ktory tez naoliwi dzwi wymieni klamke wstwi szybe. Panie w administracji tutaj powinna byc selekcja i pozostawinie tylko tych z kwalifikacjami a nie bylych klakierow p.dyrektor w kadarach konieczna jest czystka po strych ukladach i ukladzikach. ale do tego potrzebna jest mocna reka prezesa i to on ponosi odpowiedziosc za to co sie teraz tam dzieje dla mnie niech zarabia nawet i 5 tys zl ale che widziec efekty pracy nie bede wnikal juz w jakim momecie sie pojawil w naszej spoldzielni i na jakich zasadach ale dla przypomnia gdzy poprzedni prezes ktory sie dobrze zapowiadal zarzadal zaswiadczen o niekaralnosci to wylecial z hukiem a na jego miejscu jest obecny prezes wiec caly czas czekam na efekty , niech udowodni ze nie jest poplecznikiem bylej dyrktorki.
    kolejna dosyc istotna sprawa a bardzo prosta do realizacji to IKL czyli indywidualne konta lokatorskie bardzo prosto jest zrobic system w ktorym logujemy sie na wlasne konto i widzmy saldo wplaty czynsze i wszystkie przewidzniane i realizowane inwestycje w nieruchomosci takie konat nawet ma juz dawno K3 pozwala to momitorowac na saldo lokalu i wszelkie sprawy nie koniecznie biegac dzwonic pytac sie w spoldzielni jakie to proste no ale nie dla SM Wola lepij jak jest balagan bo sie doliczyc tu 10zl tam 100zl i tak to wyglada.
    jest jeszcze kilka spraw ktore mozna zminic ale na poczatek wystrczy ja sie przeprowadzi to o czym wczesniej pisalem

    • Prawdą jest że Panie które tam pracują zachowują się co najmniej dziwnie.
      Sytuacja – chcę się dowiedzieć odnośnie salda na koncie. Wchodzę do księgowości – dwie Panie – mówię „dzień dobry”. Jedna z Pań zajęta z petentem. A druga coś tam stuka coś tam pisze, wychodzi – wchodzi i nic jakby człowiek niewidzialny był.
      Wiem, wiem trzeba było coś jej powiedzieć ale człowiek chce być uprzejmy i czeka aż zwrócą na niego uwagę. Też pracuję z ludźmi i jak ktoś wchodzi od razu pytam w czym mogę pomóc. Nie boli.
      Druga sprawa BIUROKRACJA którą się obarcza panie, które powinny się zajmować utrzymaniem czystości. Ciągle jakieś kartki roznoszą. Zmiana „czynszu” na większy co miesiąc. Teraz wymyślili że jak wywieszą nazwiska tych którzy nie mają zadłużenia to tym drugim będzie wstyd – znów kartki roznoszone bo trzeba zgodę wyrazić na wywieszenie swojego nazwiska.
      Co do zebrań – tu racja nie chodzimy – nie mamy wpływu na to co z nami robią.
      Ale jak człowiek pójdzie na jedno – wyleczy się od pójścia na kolejne – byłam, zobaczyłam i zwątpiłam.
      Byłam na jednym zebraniu. Wyszłam po czterech godzinach kiedy to nawet połowa punktów nie została zamknięta – no niestety nie każdy ma ochotę marnować CAŁĄ sobotę na kłótnie i przegadywanie się niektórych osób co do każdego punktu. W sumie ciekawe czy kiedykolwiek doszło do punktu – dyskusja i wolne wnioski?
      Gdy jest Wspólnota takie zebranie wygląda całkiem inaczej. Ludzie idą bo dotyczy to ich nieruchomości. Pieniądze z Fundusz Remontowego idą na ich budynek. Spotkanie dotyczy danego bloku i Ci lokatorzy z konkretnej nieruchomości się spotykają. Rozmawiają. Decydują na co będą wydatkowane ich środki.
      Co do Funduszu Remontowego – jeżeli mają być podwyżki niech będą rozłożone w czasie – najpierw na przykład do 1zł. Ostatnie miesiące to CIĄGŁE podwyżki – dajcie ludziom odetchnąć.

    • Bardzo dobrze napisane bede glosowac na tego pana w nastepnych wyborach widac ze ma dobre checi wedlug spoldzieli orjetuje sie w prawie spoldzielczym , no zobaczyc jak wyjdziemy z niektorych spraw pewnie pieniedzy nie da sie juz odzyskac a wyrok pani dytektor to juz pewnie przesadzone .dobrze ze cos sie ruszyło ze ludzie reaguja na losy spoldzieli bo zachwile osiedle kontenerow bedzie mialo wieksze wladze nic ludzi mieszkajacy na tym osiedlu juz nasie lat ktorzy nie moga sie doprosic pomalowania klatki , owszem niech remontuje to dluznik chodz 2 razy mial poprawiac a obejdzie sie bez dodatkoch kosztorysow planow inwestycji i wynajecia firm ktore to nam wykonaja za 2 razy drozszy koszt

  7. chodzi o to żeby nie zwalniać prezesa i radę nadzorczą za każdym razem gdy czepiają sie panią z administracji. Bo rada
    nadzorcza i prezes są dla lokatorów a nie dla niej

  8. zadłużenie rośnie a w spółdzielni przybywa etatów. Redukcja zatrudnień to jest pierwszy krok. rada nadzorcza obsadzona fachowcami a nie ludzimi prezesa.

  9. Byłem na tym zebraniu ludzi tłum az 40 osob z 756 uprawionych do głosowania i decydowania o naszym prawie spoldzielczym kazdy mzoe sie tam wypowiedziec na drazniacy go temat odnosnie swojego lokalu czy nieruchomosci nich kazdy raz przyjdzie na takie zebranie i bedzie wiedział o wszystkich a nie roznosil plotki ze ciagle cos jest nie tak w naszej spoldzielni

  10. Ja bylam na tym zebaniu do podwyzki jeszcze nie doszlo nie zostalo to przeglosowane zebranie zostalo przesuniete wiec jeszcze kazdy moze sie na ten temat wypowiedziec ale zaluzenie w naszej spoldzieli ciagle rosnie jest 99 eksmisji z wyrokami sadowo komorniczymi ktory pojda na bruk kontenerow przybedzie do 2 powowy 2013 roku .A sprawa P.Dyrektor jest w sadzie toczy sie postepowanie wiec czekamy na jakies decyzjie aby byc dobrej mysli sadu i chodz czesc pieniedzy odzyskac aby wyjsc z tych długow

    • chodze sobie po osiedlu obserwuje prace jakie ma wykonca pani [ sprzataczka ].owszem jest sprzatane ogolnie wizerunek osiedla jest dobrze zastanawiam sie tylko poco te liscie sa zbierane w miejscu gdzie moga spokojnie przezimowac cały rok , sprzatac czy uporzatkowac tylko te chodniki ktore maja dostep do naszych glownych budynkow czy dojsc parkingowych .to powinno byc tez kontrolowane przez osobe aby byly odpowiedzilane za prace jaka wykonuja a nie jak siedza po klatkach i dzwonia rozmawiaja przez telefon czy pija kawe rozumie kazdy ma prawo do przerwy i posilku ale to jest je praca

  11. Ludzie,przecież w tej podwyżce nie chodzi o to żeby się nam lepiej żyło na osiedlu ale o zaspokojenie potrzeb finansowych i wynagrodzeniowych tej rządzącej kliki.Po co tyle beznadziejnych starych bab udających że coś robią, połowę bez uszczerbku dla pracy spółdzielni można zwolnić .Kawka , herbatka i tak ciągle. A wynagrodzenie dla pseudo prezia? My wiążemy ledwo koniec z końcem a jemu płaci się parę ładnych tysięcy i za co – za nieudolność.Rozgońmy to beznadziejne towarzystwo a będzie na tym osiedlu żyło się nam lepiej.NAJWYŻSZY JUŻ CZAS.

    • to jest dobry pomysl bo ile moze ich tam siedziec w tym budynku a juz o sprzataczkach nie wspone .Kawka , herbatka i tak ciągle siedza na lawka i dzwonia zamiast sprzatac i wykonywac polecania a kasa leci, potem sa bardzo zmeczone bo jeszcze musza listy i kartki roznosic. Po co to wszystko jak i tak kazdy wie kiedy placi i ile ma zadluzenia po wczorajszym zebraniu jest wieksze zadluzenie niz bylo wleczmy sie po sadach sprawy zakladamy z naszych pieniadzy sie placi a dłuznicy dalej sa i jeszcze maja remonty robione. A taki co 20 lat mieszka nie moze sie doprosic malowania klatki schodowej to jest paranoja i jeszcze chcca zwiekszyc i podwyzki robic . Woda jest okropna zamiast wszystko robic to oni łataja dziury ciagle jakies gadanie zwodzenie człowieka za kazdym razem .Moze zowiazmy ta spoldzielnie nich powstanie nowa zarzad oraz ludzie co beda za to naprawde odpowiedzialni i beda sie wywiazywac z danych obowiazkow i dobrze reprezentowwac nas na osiedlu

  12. A, zaladowal mi sie skan porzadku obrad. Z 80 gr na 1,50 zl. To w 19stce na W1 od dwoch albo trzech lat jest 2 zl za m.kw. Nic dziwnego, ze W2 wyglada jak wyglada przy stawce blisko 3x nizszej.

  13. Czy ktos oszlalał w tej spółdzielni 100% podwyżki na remontowy jak nic sie tu nie robi na wszytko latami czeka ,co wy tam myślicie ze my zarabaimy jak Prezesi z kad mamy brać na to to jakieś szalenstwo i to z Naszej kasy i Naszej wlasnosci rozppppp…..c te społdzielnie i powolać nowa w jej miejse byla dyrektorka nabrala na prawo i lewo ile sie dało to teraz na jej miejsce znów ktos zaczyna kombinoć.

Skomentuj marek Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.