W nocy z 8/9 stycznia w Górze kierowca radiowozu będącego w akcji (sygnały) prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem po czym zjechał na pobocze najeżdżając na przydrożny hydrant.
Czekamy na więcej informacji.
8 KOMENTARZE
Gzgk stawia hydranty gdzie im się podoba kto w dzisiejszych czasach stawia hydranty naziemne i to w takich miejscach ja jak kończyłem budowę i przyjechali panowie z gzgk na podłączenie mnie do sieci to postawić mi chcieli hydrant na środku bramy wjazdowej bo tak im mapki pokazywały inżynierowie kanalizacji z Norkiem na czele ?????
Gzgk stawia hydranty gdzie im się podoba kto w dzisiejszych czasach stawia hydranty naziemne i to w takich miejscach ja jak kończyłem budowę i przyjechali panowie z gzgk na podłączenie mnie do sieci to postawić mi chcieli hydrant na środku bramy wjazdowej bo tak im mapki pokazywały inżynierowie kanalizacji z Norkiem na czele ?????
Mnie interesuje kto postawił tam ten hydrant? to wszystko przez niego 🙂
Jeżeli cię tam nie było to nie pisz bzdur bo zachowujesz się jak dziennikarze z TVP i tvn
Dziękujemy Panu redaktorowi za informację o zaistniałym wypadku. Dziwne że gmina Miedźna oraz pless nic nie napisał na ten temat.
Chciałbym zobaczyć jego mandat za stworzenie zagrożenia w ruchu londowym
Podobno rowerzyście cudem udało się uniknąć wypadku.
Ojojo lepsi jak Robert Kubica,
No i zaś gmina musi wywalić na naprawy