Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej sp z o.o.z dniem 1 czerwca wprowadza nowe wyższe stawki za dostawę wody oraz odprowadzenie ścieków komunalnych.
Podwyżka wynosi 8% i tak woda będzie kosztować klientów indywidualnych GZGK 6,69zł+VAT za 1m3 z 6,20+VAT (7,23zł Brutto)natomiast pozostali odbiorcy czyli przemysł placówki oświatowe ,itp. zapłacą za wodę 7,04zł +VAT z 6,52zł +VAT,ścieki 6,90zl+VAT z 6,47zł+VAT (7,45zł Brutto) oraz oplata abonamentowa 8,67zl+VAT z 7,94zl+VAT są jednakowej wysokości dla wszystkich odbiorców.
Dyskusja o jakości wody podczas lutowej Sesji Rady Gminy
There is no ads to display, Please add some
Do „cheguwera” Ja tylko tyle napiszę ,że interesuję się zawsze wszystkim co płacę i sprawdzam rozliczenie nie tylko jak mam nadpłatę,bo przeważnie ją mam gdyż moja zaliczka ze względu na spore zużycie wody jest duża (sama ją podnoszę bo po zwrocie ponoć komputer zmniejsza a ja boję się potem dopłaty). Niech Pan nie pisze,ze jak mamy nadpłatę to się nie interesujemy bo ja miałam 200 zł nadpłaty a przy tych niby stratach mogłam czynsz zmniejszyć o 100 zł bo jak wcześniej pisałam doliczyli nam około 100 zł. Dla mnie 100zł to duża strata.Zresztą ktoś też tu podobnie pisał. Proszę pamiętać ,ze ludzie mają ukończone różne szkoły, różny jest poziom inteligencji, jednak czasem umieć i wiedzieć nic nie daje poza nerwami. Tu też pisałam i co mało kto pojął o co mi chodzi, no chyba ,ze niektórzy już nic nie piszą widząc swoją bezsilność.
To jest pani osobą która się interesuje tymi sprawami i to się chwali.Dlatego jestem ciekaw jakie jest pani zdanie na temat moich pozostałych wpisów.Jeżeli czuje się pani urażona to przepraszam i pozdrawiam cheguwera.
Do „cheguwera”-absolutnie nie czuję się urażona, bo treść w Pana poście była jasna i zrozumiała -w ogóle ma Pan wiele racji ,na bieżąco czytałam wpisy.Muszę też powiedzieć ,ze trudno mi napisać więcej, bo jak czegoś nie wiem to nie zabieram głosu, a jak jest wewnątrz Spółdzielni nie mam pojęcia,jedno co wiem to nie jest dobrze,ze takie duże te opłaty za to co mamy,a jak jest to przecież każdy kto tu mieszka widzi.Również serdecznie pozdrawiam.
Jakość wody nie jest uzależniona od płacy pracowników GZGK tylko od organów zarządzających tą spółką. Nie inwestując w nową sieć możemy się tylko spodziewać wyższej ceny za dostarczoną wodę a nie za jakość tej wody. Bo nawet jak GZGK udziela bonifikaty to i tak my wszyscy odbiorcy za nią płacimy uiszczając co miesiąc zaliczkę na wodę. Można tu powiedzieć, że kupujemy kota w worku bo albo ta woda jest czysta lub brudna ( do kogo z reklamacją ? ). Oglądając filmik z lutowej Sesji Rady Gminy na temat wody muszę przyznać rację Panu Radnemu Piotr Sikora, że jeżeli udziela się bonifikaty tylko tym ludziom u których przeprowadzono kontrolę jakości wody uważam, że jest to niesprawiedliwe ponieważ badania takie powinny być przeprowadzone w mieszkaniach różnych nieruchomości i jeżeli wyniki badań są ujemne to bonifikata należy się wszystkim mieszkańcom. A nie działając według zasady ” sprawiedliwie to nie znaczy wszystkim po równo „. Natomiast co do rozliczania wody w Spółdzielni Mieszkaniowej „Wola” droga Pani Wzburzona należy się zapoznać z obowiązującym Regulaminem rozliczania wody. Proszę tego nie brać za złośliwość z mojej strony, bo nie wiem czy Pani zna sprawę z przed dwóch lat jak dwaj Panowie z osiedla Wola II Pan Majewski i Pan Durkowski wygrali ze Spółdzielnią sprawę o rozliczanie wody w Sądzie Rejonowym i Okręgowym. Reasumując – czy my wszyscy podjęliśmy jakieś kroki ? My wszyscy tylko potrafimy narzekać wtedy jak dostaniemy rozliczenie z którego wynika, że mamy znaczną dopłatę . A jak mamy nadpłatę to się wcale nie interesujemy.
Wracają do tematu pokrywania kosztów z tytułu różnic dostarczanych medii przez Firmy takie jak : Tauron, Gazownia – straty odnośnie przesyłu pokrywają wszyscy odbiorcy. NIE MA NIC ZA DARMO !!!
panie pająk chyba pana juz p……….o mamy najgorsza wode i najdroszą chyba czas na zmianę prezesa
z tego co mi wiadomo to w zwykli pracownicy nie zarabiają kokosów ale kierownicy za to dobrze zarabiają a co robią nic…
Proszę Was ludzie przeczytajcie uważnie co pisałam o tych praktykach naliczeń za rzekome ubytki.Chyba to wyraźnie wyjaśniłam.Dlatego tak wypisuję bo bardzo wkurza mnie to ,że teraz niby mają być jakieś wodomierze radiowe znów my zapłacimy za nie a tyle pożytku z tego będzie ,ze nie będą chodzić po domach(co mnie zresztą nie przeszkadza) ale jak zaś będą nas dopasowywać do wodomierza głównego to zawsze będziemy dopłacać bo na głównym zawsze będzie większy odczyt.Jedynie co to być może skończy się nieuczciwośc niektórych lokatorów ale nie spółdzielni.
Moim zdaniem to wszystko zależy od umów jakie podpisuje dostawca i odbiorca . Spółdzielnia powinna ustalić cenę zimnej i ciepłej wody z dostawcą na określoną kwote a straty na sieci niech pokrywa dostawca . Cena 1 m3 wody niech będzie dla wszystkich jednakowy . w końcu po co mamy wodomierze .
Przepraszam, że sam się nie ustosunkowałem do zadanych pytań w sondażu z dnia 28.05.2013 r. Osobiście jestem na NIE za udzieleniem absolutorium Zarządowi jak również oceniam skład Rady Nadzorczej na NIE.
Jak już pisałem w naszej Spółdzielni nie chodzi o dobro ogółu tylko o prywatę. O ile pamiętam pewne osoby z Rady Nadzorczej bardzo się chełpiły tym, że obniżono pracownikom Spółdzielni stawki wynagrodzenia co miało przynieść naszej Spółdzielni duże korzyści finansowe. Obniżenie płac było podyktowane trudną sytuacją finansową Spółdzielni.
Można tu zadać pytanie : czy trudna sytuacja finansowa dotyczy również Zarządu i Rady Nadzorczej ?
Bo z tego co jest mi znane minimalne wynagrodzenie w roku 2013 zostało podniesione jak co roku. W związku z tym cała Rada Nadzorcza dostała podwyżkę ryczałtu za posiedzenia Rady. Chciałbym wiedzieć ile razy Rada Nadzorcza w okresie bardzo trudnej sytuacji Spółdzielni podniosła wynagrodzenia Zarządowi. Jak wszyscy wiemy od miesiąca maja 2013 r. wysokość opłat za czynsz wzrosła na poziomie stawek w dużych miastach wojewódzkich.
Obawiam się, że Zarząd dąży do osiągnięcia zarobków jakie otrzymują Prezesi wielkich spółdzielni mieszkaniowych nie zadłużonych i w dobrej kondycji finansowej.
Zwiększenie stawek czynszowych jest tylko ukaraniem lokatorów, którzy uczciwie płacą natomiast osoby z Rady
tym się nie przejmują bo my wszyscy składamy się im na czynsz wypłacając im ryczałt za posiedzenia.
Co za tym idzie żadna podwyżka przez nich wprowadzona nie nadszarpnie ich budżetu domowego.Nie biorąc udziału w Walnym Zgromadzeniu sami akceptujecie takie poczynania.
GZGK to w ogóle jest firma o której szkoda pisać, nadaje się do „Teleekspresu”! W takim tempie i z taką jakością jak oni pracują to nie dziwie się, że podnoszą ceny. Na każdy problem obywatela jest odpowiedź: nie wiemy, nie potrafimy i nie da się! Nie dotyczy to oczywiście wzrostu ceny za wodę i ścieki – tam się da! Firma jest niereformowalna, a jej pracownicy? brak słów (zaznaczam! nie dotyczy to wszystkich!!!)Wynagrodzenie mają jak dyrektorzy…a ludzi,zwykłych obywateli mają głęboko…I nie wiedzą, że to ONI powinni być dla nas a nie my dla nich, warto by się przyglądnąć trochę ich zwyczajom – kto nie miał z nimi kontaktu, ten jest szczęśliwy! P.S. Dodam, że to nie jest tylko moje zdanie…
ciekawi mnie bardzo, skąd osoby, które piszą o zarobkach w GZGK,a nie pracują tam, mają takie informacje, że w tej firmie wszyscy dobrze zarabiają. najpierw proszę sprawdzić daną informację, a później się wypowiadać.
Zbliża się Walne Zgromadzenie w Spółdzielni Mieszkaniowej „Wola”. Dlatego też chciałbym prosić o opinie na forum wolan co sądzą o pracy obecnego Zarządu i Rady Nadzorczej.
Ja widzę te dwa organy Spółdzielni jak bokserów z jednego klubu bokserskiego, którego trenerem technicznym jest Radca. Bokserzy zakładają rękawice i walczą do końca rundy.
Taktyka jaką obrała grupa bokserów to stosowanie uników
i przetrwania do końca rundy. Wychodzą z założenia,że najlepszą taktyką jest remis albo przegrają przed czasem.
I tak właśnie jest z Zarządem i Radą Nadzorczą. Aby osiągnąć dobre wyniki to trzeba coś robić i systematycznie trenować. A nie zawiesić rękawice i przeczekać do następnego meczu (Walnego Zgromadzenia).
Walne Zgromadzenie to tylko widownia na której kibicują dwa obozy. Kibicowanie polega na tym, która ze stron głośniej krzyczy i ugra więcej. Nie idzie tu o dobro Spółdzielni tylko o prywatę. Rada Nadzorcza nie spełnia swoich statutowych obowiązków ponieważ stosuje dopingi podawane przez Zarząd. Do Rady Nadzorczej wchodzą tylko krzykacze a nie ludzie którzy chcą coś zmienić dla dobra tej Spółdzielni. Dlatego mam prośbę do osób,które będą kandydowały do nowej Rady Nadzorczej aby pamiętały, że przepisy i ustawy po to są napisane aby je stosować, a nie zmnieniać i manipulować i w niektórych wypadkach aby nie pozostawały zapisem martwym. Należy nie stosować zasady „czyja siła tego racja” tylko wszyscy członkowie są równi. Reasumując powyższe „matactwo nie jest tam, gzie się mataczy, lecz tam, gdzie się matactwo akceptuje”. Dlatego też możemy wspólnie przeprowadzić małą sondę na temat udzielenia absolutorium Zarządowi :
odpowiedź : TAK lub NIE
czy obecny skład Rady Nadzorczej jest kompetentny :
odpowiedź : TAK lub NIE
Do Wzburzonej dobrze Pani pisze ale taka jest prawda że jeden zwykły szary człowiek niewiele może ludzie pisza narzekają i na tym sie kończy na w 1 jest to samo tylko w góre duzo gadania i koniec ludzie sa nie świadomi mają jakąś nadpłate z wody mieliby 200 zł ale maja tylko 100zł bo reszta na straty nie z naszej winy ale ja juz tez mam dosyć walki z wiatrakami kolosalne straty wody rozkłada sie na mieskańców i koniec .Mamy radnych ale jakos to spływa po nich szkoda słów i nerwów
Do „wolanka” ma Pani rację mało Ci niektórzy ludzie myślą. Teraz do Wszystkich napiszę co do dopłat.Mąż stwierdził,że spisują wodę,czasem przez parę dni.Potem któregoś dnia załóżmy 31-ego odpisują licznik główny i pomyślcie ludzie ,że skoro to nie jest tego samego dnia to suma wszystkich mieszkań jak u nas 26 rodzin nie może zgadzać się z ogólnym stanem licznika głównego bloku . Zawsze na głównym będzie więcej bo podaliśmy choćby 2 dni wcześniej dane a przez te dwa dni przykładowo praliśmy, gotowaliśmy itd. i stąd na głównym jest więcej na naszych oczywiście też ale nasze dane już poszły np. do ksiegowości. Spółdzielnia się tym nie przejmuje tylko robi róznicę i ta NIBY RÓŻNICA jest dzielona na tak jak u mnie 26 rodzin. Wyszło mi płacić sporo prawie 100 -mówię o tej niby stracie. Piszę niby bo na przyszłe półrocze mój wyjściowy stan to ten co teraz akurat dziś Pani spisała.Teraz pomyślcie ja i pozostali zaś będziemy „dostosowani” do wskazania głównego wodomierza a prawdopodobnie spiszą go po Bożym Ciele i jest oczywistym ,ze wyjdzie niby strata. Chodzi o to ,że musi być synchronizowany ten czas-nasze liczniki= główny wodomierz-obojętnie którego dnia miesiąca ale to musi być ten sam dzień a już na pewno nie ,że główny spisują po paru dniach od indywidualnych. Druga sprawa to ludzka uczciwość czy wszyscy ludzie podają prawdziwe dane???.
Ale haloo jaki licznik główny co mnie obchodzi jakiś licznik główny mam w domu wodomierz i z nieco mam być rozliczona !!! czy Tauron dolicza za straty w przesyle na sieci nikogo to nie interesuje jego straty a czy gazownia dolicza za straty gazu tez nikogo to nie interesuje, ja tez che mieć taka firmę aby sprzedawać komuś coś czego nie che ba nawet rzekła bym więcej jest mi na rękę aby nie remontować modernizować a co niech leci się sypie w końcu sprzedam więcej wody to jest zloty biznes DOSYĆ WYZYSKU I CWANIACTWA W TEJ WOLI czas na zmiany i zrozumienie przez niektórych ze to oni są dla nas a nie my dla nich!!!
Oczywiście Pani Moniko ,że ma Pani rację -po to są indywidualne liczniki by płacić za faktycznie zużytą wodę. Co do mnie to jedynie pisałam co pomyśleliśmy z mężem- jak to wygląda z tymi dopłatami za rzekome straty, aczkolwiek absolutnie jestem przeciwna takim niesłusznym i krzywdzącym naliczeniom za wiele razy złej jakości wodę. Tak samo wiem ,ze jest spychologia i choćbym doszła do setna problemu to co ja mogę zwykła lokatorka,która jeszcze płaci bo boi się długów w przyszłości.
my tu na WI mamy porządek a Wy non stop problemy na tym WII zmieńcie jeszcze sołtysa !!! „…by żyło się lepiej…” a od Gizku z dala !!!
Najgorsze w tym jest to ,że wszyscy piszą labiedzą i na tym koniec. Ja dzwoniłam i do Spółdzielni wcześniej i do GZGK dziś do pana dyrektora(prezes choruje) a skutek tych poczynań marny. Dyrektor mówił ,ze oni odpowiadają za sieć zimnej wody i raz na miesiąc ją płuczą a Spółdzielnia i NSE nic nie robi.Ostra była ta rozmowa i co i nic. Co Wy ludzie na to,a może płacić tylko składniki czynszu poza wodą to by się co ruszyło,bo Spółdzielnia musiała by GZGK za wodę zapłacić,a nie byłoby z czego. Może Wy macie jakieś pomysły, bo zaczęłam działać i widzę ,że ja taki szary człowiek nic nie mogę poza kupnem ciemnych szmat bo jak utrzymać ładną biel ???mimo dobrego proszku i właściwego prania itd o sanitariatach i innych rzeczach nie wspominając.
Sprawa jest dosyć prosta i prozaiczna w swym rozwiązaniu jednak ktoś ma w tym interes aby tego nie rozwiązywać. Sposobem jest powrót do sytuacji jaka miała miejsce kilka lat wstecz kiedy to każdy z nas miał indywidualna umowę z GZGK i indywidualnie sie rozliczał co jest normalną sytuacją.
Przecież każdy z nas ma w domu licznik jak za prąd i gaz i tu jakoś się rozliczmy indywidulanie widać tu nikomu sie nie opłacało wprowadzić zbiorowych rozliczeń bo nic nie można dla siebie urwać.
Korzyści indywidualnego rozliczenia
1 Zmniejszenie zadłużenia spłodzielni !!! Aktualnie spółdzielnia płaci zbiorcza fakturę za wodę i ścieki za tych co płacą i nie placom pokrywając cześć opłat które nie wpłynęły z pieniędzy tych co płacą, zamiast finansować inne opłaty. Tak nie płacisz gzikowi oni niech sobie odcinają ściągani windykuja co nas spółdzielców ma to obchodzić
2Mozliwosc reklamacji towaru (wody) aktualnie jest sie odsyłanym od spółdzielni do GZGK i tak w koło nikt nie jest winny
3 brak oplata za jakieś wyimaginowane straty aktualnie spółdzielnia jest rozliczana z głównego licznika a lokatorów rozlicza z pod liczników zamontowanych w lokalach doliczając straty w umowie indywidualnej jest licznik jest wskazanie i konkretne pieniądze tak jak z prądem gazem tam Tauron czy gazownia nie dolicza za straty bo nikogo to nie interesuje.
Wybory do Nowej rady oraz absolutorium już w czerwcu pamiętajmy o tym i kto teraz jest w zarządzi i nic w tej sprawie nie robi ba nawt przystał na nowe stawiki i tyle za taka jakość wody powinna być obniżka a nie podwyżka ale podziękujmy już w czerwcu:
1. Adam Skotniczny – Przewodniczący Rady Nadzorczej
2. Marian Bury – Zastępca Przewodniczącego Rady Nadzorczej
3. Anna Kaczmarczyk – Sekretarz Rady Nadzorczej
4. Leszek Pietrauszka – Członek Rady Nadzorczej
5. Mikołaj Kowalski – Członek Rady Nadzorczej
Ponadto zastanówmy się dwa razy nad absolutorium dla zarządu, podziękujmy wszystkim osoba które były związane z była Dyrektorka która wyprowadziła 4 milony zloty. Czas na nowe osoby i wyciagnięcie odpowiedzialności wobec tych osób które doprowadziły do takiego stanu jaki mamy.
do wzburzonej.
Płukanie sieci było w nocy z czwartku na piątek przez GZIK. Spółdzielnia powinna was informować.
Do „bercik” chodzi o to ,ze woda jest często w miesiącu brudna a przecież płukanie nie jest tak częste tylko przykładowo raz w miesiącu i wtedy oczywiście zła jakość wody jest uzasadniona.
Bo to jest woda ciepła, a płukanie wody ciepłej nie jest wogóle robione. Weź się Pani za właścicieli sieci ciepłej wody użytkowej i wymienników. Nic nie da jak gzik będzie płukał jak oni tyłka nie ruszą. Jak by to było robione choć raz na dwa miesiące to nie byłoby problemu, bowiem woda w tym układzie jest w obiegu zamkniętym w tzw cyrkulacji. I tam się te syfy przenoszą z mieszkania na mieszkanie. Niech Pani zauważy że na WI nie ma tych problemów, bowiem wymiennikownie są w każdym bloku. Niech ten sęk w końcu leci do sosnowca bowiem tylko tam się nadaje i głupot nie opowiada.
Do „bercik”.Tak jak pisałam we wcześniejszym poście rozmawiałam i nic z tego nie wynikło. Jako pojedyncza jednostka nic nie mogę w kwestii poprawy sytuacji,przecież jestem tylko płacacym odbiorcą i oczekuję by woda za którą płacę ciężkie pieniądze była po prostu czysta.
Dlaczego mnie to nie dziwi? A co z podniesieniem jakości tej wody? Bo jak na razie pozostawia WIELE do życzenia.
… a jak myślicie? za co ten pałac w Gilowicach budują? a płace w GZGK – najwyższe w gminie!!!!
jaja sobie robią.Ten {cenzura} Prezes już nie ma umiaru.Woda jak żur a ceny dużo wyższe jak w Warszawie.Banda złodzieji
Dziękujemy. Tego właśnie potrzeba mieszkańcom najbardziej. Horrendalnych stawek za żur z kranów. I tylko przez przypadek robi to (bądź co bądź) Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej. Dbałość o standard życia wyciska mi łzy z oczu.
GZGK niech podniesie jakość wody a nie ceny