Otaczarnia działa dopiero od kilkunastu tygodni, a już zdążyła przysporzyć sobie wielu wrogów. Mowa o mieszkańcach osiedla Wola II , sąsiadujących z uciążliwym zakładem.
Mieszkańcy skarżą się przede wszystkim na uciążliwy odór unoszący się nad osiedlem oraz hałas spowodowany najprawdopodobniej przez pracujące tam kruszarki które w godzinach porannych mielą stare nawierzchnie bitumiczne, krawężniki, betony i inny zwożony tam kruszec do przerobu który jest składowany wzdłuż drogi dojazdowej do obiektu.
Podczas budowy obiektu władze gminy zapewniały mieszkańców o nieuciążliwości obiektu na otocznie i z tego powodu było przyzwolenie mieszkańców w na budowę tego obiektu. Jak widać na załączonym filmie video obiekt pracuje już w godzinach wczesno rannych oraz emituje znaczne zanieczyszczenie do atmosfery.
Na ostatniej sesji Rady Gminy Radny Piotr Sikora poinformował Radnych oraz Wójta o uciążliwości obiektu, co zostało przyjęte do wiadomości.
There is no ads to display, Please add some
czy ktoś pamięta kiedy i kto z gminy mówił o powstaniu otaczarni i czy bylismy poinformowani o zatruciu środowiska i zagrożeniach rakiem i ciężkimi chorobami układu oddechowego? bardzo proszę o odpowiedź!
Na pewno jakieś dokumenty z konsultacji społecznych się znajdą jak ktoś będzie szukał to pewnie znajdzie – tylko nikt o nich nie słyszał. Nieśmiałe pojedyncze głosy w sprawie smrodu i tego co w tym smrodzie jest groźne – było słychać przez wszystkie lata. Były to jednak głosy cichutkie i szybko milkły. Mieszkańcy W2 nie mają swojego przedstawiciela w RG. Pani Atos i pan Mucha nie czują smrodu, może ludzie ich nie znają? Mieli radnego p. Sikorę to głosami nieobecnych w wyborach wygrała stara sprawdzona gwardia obozu władzy. Dlatego mieszkańcy Woli podziękujcie tym co na wybory nie chodzą. To im zawdzięczacie te wspaniałe inwestycje na W2. Znajdźcie lidera i wesprzyjcie go w działaniach na rzecz czystego powietrza – otaczarnia w Woli jest mobilna – można ją bez problemu przetransportować w inne miejsce.
Zróbcie referendum za odwołaniem wójta i radnych z tego WII piszcie wniosek i czerwona kartka dla władzy. PO już się skończyło.
Radnych nie można odwołać w referendum ani w żaden inny sposób, aby zrobić referendum za odwołaniem wójta czy burmistrza trzeba podpisów 10% uprawnionych do głosowania czyli 1232 podpisy uprawnionych do głosowania mieszkańców Gminy Miedźna. A co z podpisanymi na liście niezadowolonych gdy referendum nie da rady? Gdy elektorat posłuszny zostanie zmobilizowany jak do wyborów, a do urn podczas referendum nie pójdą ci, którzy są obrażeni na cały świat i ci którzy nikomu nie wierzą i ci którzy nie wierzą w zmianę – bo są przekonani że nowi to dopiero będą mieli potrzeby własne?
Tak jak wójta można odwołać w referendum, to tak samo radnych, tylko, że odwołuje się całą radę a nie pojedynczych…
Wóit miał mega lobbing za powstaniem tej asfaltowni. Najpierw obiecał sokołowi nowe super boisko z zapleczem aby pozyskać tamten teren , następnie wystawił go do sprzedaży, na pytanie kto to kupił i co tam będzie stwierdził @”Firma, związana z drogownictwem” – no cóż większość osób się uspokoiła każdy myśli ze powstanie tam jakaś baza będą auta parkować jeździć itd. Jakież było zdziwienie gdy zaczęła powstawać infrastruktura asfaltowni ale na alarm było już za późno wydano wszystkie pozwolenia nikogo o niczym nie informując. O Przepraszam poinformowani byli i o wszystkim wiedzieli radni z w2 ale tylko wybrani p.Antos i P.Mucha którym wójt wyjawił co ma tam być mało tego zabrał ich na wycieczkę do działającej takiej otaczani a ci zaakceptowali lokalizacje i przyklepali wójtowi projekt. Wszystko to w ścisłej tajemnicy przed niewygodnym radnym p.Sikorą. To macie jeden z przykładów jak się mataczy w tej gminie i manipuluje aby uzyskać profity dla siebie.
Bo pan Piotr ma j…a. No a reszta? Ajajaj, nie ma j…j 🙂
Kiedy są zebrania sołeckie, bo cisza w internecie!
Dziś 10.09.2014 czuć smołę od ul. dębowej aż do lasu za cmentarzem otaczarnia działa
Na ostatnim zebraniu na W-II, radny Sikora zarzucił wójtowi że na osiedlu śmierdzi asfaltem, wójt powiedział że się tym zajmie. Jak widać nic nie zrobił i nic nie będzie robił bo ma nas gdzieś. Ludzie, wybory za nie długo, trzeba mu podziekować za asfaltownię a Muchę i Antos rozliczyć za to że mu pomagali ją zbudować i na dodatek mówili że asfaltownia bedzie super .Teraz siedzą cicho jak trzeba się odezwać.
To jedyny radny (wg mojej oceny) – mam na myśli Piotra Sikorę, który potrafi powiedzieć Wójtowi nie i nie boi się zadawać mu trudnych pytań. Widać, ze stara się o mieszkańców – nie tylko z WII, ale myśli o gminie. Panie Piotrze wielki szacunek. Mam nadzieję, że będzie Pan kandydował w tych wyborach, bo liczę na Pana.
Taki sam smród i hałas będzie z elektrowni.Osoby które zapewniają nas że będzie to nowoczesna elektrownia mają zapewnione ciepłe posadki w zarządzie elektrowni.Dlaczego Wójt nie zrobi referendum czy mieszkańcy chcą elektrowni?
ostatnio w mediach słychać, że ludzie, którzy mieszkają blisko lotniska mogą się ubiegać o odszkodowania z tytułu zbyt dużego hałasu. w takim razie może, mieszkańcy W2 też wystąpią do Pana Tetli o odszkodowania za smród i hałas, jakie powstają w wyniku pracy otaczarni.
dlaczego w innej miejscowości jak mieszkańcy nie wyrazili zgody na sąsiedztwo otaczarni to zrezygnowano i KTOŚ GENIALNY WYMYŚLIŁ WOLĘ- ŚCIŚLEJ W2. DLACZEGO PO OSIEDLU NIE BYŁO ROZPROWADZONYCH ANKIET CZY MIESZKAŃCY SIĘ ZGADZAJĄ NA TO, DLACZEGO KTOŚ Z WŁADZ ZADECYDOWAŁ ZA MIESZKAŃCÓW?
zauważcie na samochodach jak szybko osiadają pyły taki jakby piasek. świeżo umyty samochód za na następny dzień jest cały pokryty takim właśnie pyłem. to skoro takie coś widać na samochodach, to chyba logiczne, że przy otwartych oknach, mamy to wszystko w domu. zauważcie jak rano wstajecie do pracy, często w mieszkaniu jak macie otwarte okna czuć zapach takiej jakby palonej gumy. to skąd to niby jest, właśnie z OTACZARNI.!!!!!!
NIE WIEM JAKIE SĄ PROCEDURY, ALE MOŻE WARTO BY ZGŁOSIĆ TO DO INSPEKTORÓW OCHRONY ŚRODOWISKA?
Można poczytać – wpisać w google:
Wytwórnie mas bitumicznych dla drogownictwa – problemy lokalizacji i oddziaływania na mieszkanców i srodowisko
Według Mnie to nie pracujące tam kruszarki, wydobywają ten hałas. Dźwięk jaki można usłyszeć ok. 4-5 godz nad ranem jest „głośnym szumem”, który według mnie, wydobywa się wraz z gazami/oparami jakie wydziela ta otaczarnia. Ostatnio widziałem prezentacje ze spotkania informacyjnego, w którym omawiano specyfikację budowy Elektrowni Czeczott w Woli. Przedstawiono tam jaki hałas będzie wydobywał się z „chłodni kominowej” w dzień i w nocy, i jest to 60dB i 65 dB (1 dzień, 2 noc) (oczywiście przy samym kominie i w jakimś obszarze nie wykraczającym poza teren kopalni). Przedstawili tam także iż komin ten będzie odsunięty jak najbardziej od zabudowy mieszkaniowej oraz tu cytat: „zastosowanie rozwiązań ograniczających emisję hałasu z chłodni np. tłumiki kulisowe na wlocie powietrza do chłodni, ekrany akustyczne”. Czy gdziekolwiek obok otaczarni czy przy samym kominie zostały poczynione jakiekolwiek działania po to by zmniejszyć hałas ? Czy ktokolwiek z Państwa widział lub był na takich konsultacjach społecznych przed budową otaczarni ? Bo w to wątpię.
cieszta się ze kupił, wtoś tyn teryn pod asfaltownia i niy narzekojta.A krety na tym „BOISKU” niy wylezą, bo przez beton się niy do.Bydymy mieć kolejny cud świata ( już taki na woli były, pamiętata?) Stadion-boisko na kierym się niy do grać !!!
Pisz po Polsku i nie rób z siebie buraka. G…….wno mnie obchodzą twoje krety i boisko.
dokładnie jak już ktoś chce zabrać głos w dyskusji to niech przynajmniej używa poprawnej polszczyzny a nie „wsiowych gwar”.
niech p.Szymon T. żyje sto lat
to samo z otaczarnią !!! zorientujcie się kto jest właścicielem a kim jest jego tata !!!! Czemu w Ćwiklicach nie może sobie tego smrodu wybudować tylko u nas !!!! Gdzie nasi radni, ilu naszych mieszkańców w tej otaczarni pracuje, za jakie śmieszne pieniądze ludzie tam zapieprzają !!!!
Asfaltownia pot. otaczarnia spółka funkcjonuje pod nazwą
” PSZCZYŃSKI ASFALT SP. Z O.O.WOLA, ul. Międzyrzecka 16 Wola 43-225 ”
BISEK MICHAŁ − CZŁONEK ZARZĄDU
TETLA SZYMON JAKUB − CZŁONEK ZARZĄDU
Zajmują się produkcją mas betonowych wykorzystywanej w budownictwie.
tak na prawde nie powinno byc tej drogi u nas w gminie Miedzna, bo nic nam to nie da !!!! Tylko pewni ludzie z PO chca ugrac na swoim i po raz kolejny nachapać się ( stadion śląski !!!! oraz inne inwestycje… w naszym regionie to klapa finansowa !!!! ) Mamy takiego vice ministra, który nawet nie potrafi zadbać o swój rejon – ziemii pszczyńskiej !!!!!!
skoro jest tak, że na W2 można mieszkańcom uprzykrzać życie stawiając kontenery, budując „asfaltownię” i wszystko co najgorsze znajdzie zawsze miejsce na W2, to mieszkańcy powinni mieć BONIFIKATĘ ZE SM „WOLA” w czynszu, czyli czynsze powinny być o połowę niższe, a nie,tak jak jest teraz. Wola to wieś a my na W2 mamy czynsze jak w Warszawie, a standard życia niestety daleki jest od tego, jaki panuje w stolicy.
a Spółdzielnia jakby nie wiedziała, że Wola to wieś i serwuje nam ciągłe podwyżki, a to opłaty eksploatacyjnej, a to funduszu remontowego, a to, opłaty za wentylację. i na co idą te pieniądze, skoro W2 wygląda jak „koniec świata”? bloki obdrapane, trawa i żywopłoty w ogóle nie przycinane, a jak już przyjdą, to robią to byle jak, jakby ich w ogóle nie było.
a Ci co mieszkają W PRYWATNYCH DOMACH I TWIERDZĄ, ŻE NAM W BLOKACH DOBRZE, BO WSZYTKO ZA NAS ROBIĄ, NIECH SIĘ PRZEPROWADZĄ DO BLOKÓW I NIECH ZAZNAJĄ TEJ WĄTPLIWEJ PRZYJEMNOŚCI, KIEDY TO PŁACI SIĘ CO MIESIĄC OK. 800ZŁ DO SPÓŁDZIELNI I NIC Z TEGO NIE MA, KIEDY SĄSIAD Z PIĘTRA WYŻEJ ZALEWA MIESZKANIE, KIEDY JEST JAKAŚ AWARIA I NIKOGO NIE MOŻNA SIĘ DOPROSIĆ O INTERWENCJĘ, BO JEST JUŻ WEEKEND, KIEDY O KAŻDĄ PRZERÓBKĘ W MIESZKANIU TRZEBA MIEĆ SPECJALNE POZWOLENIA ZE SPÓŁDZIELNI ITP.
WTEDY ZOBACZYLIBYŚCIE JAK TO „WSPANIALE” MAJĄ MIESZKAŃCY BLOKÓW I JAK SZYBKO BYŚCIE PRZYSZLI, TAK SZYBKO BYŚCIE UCIEKLI, BO NA SAME OPŁATY WYDALIBYŚCIE WIĘKSZOŚĆ PENSJI.
A W SWOICH DOMACH ROBICIE CO CHCECIE I PŁACICIE MNIEJ I PŁACICIE PRZEDE WSZYSTKIM TYLKO ZA SIEBIE, A MY W BLOKACH PŁACIMY TEŻ ZA TYCH KTÓRZY NIE PŁACĄ.
NIESTETY NIE KAŻDY MA RODZICÓW CZY DZIADKÓW, KTÓRZY MU PRZEPISZĄ DOMEK LUB DADZĄ DZIAŁECZKĘ I POMOGĄ W BUDOWIE, WIĘC NIEKTÓRZY SĄ SKAZANI NA MIESZKANIE W BLOKACH.
z tym boiskiem to mosz RACJE!!!już utopiono kilkaset tys.złotych ( tam jest betonowe podłoże) i coś rosnie niepodobne do trawy?Znów się „odfajkuje” kolejną inwestycję, będzie poświęcenie i huczne otwarcie ino czego ?Eh, brzydnie się życ.W II zarośnięte, śmieci pełno wszędzie, jeden SYF. Na wsi to się mają dobrze – nie smierdzi, każdy se skosi trawkę, uporzadkuje przed posesją, jakby jeszcze z tą słynną JEDYNKĄ zrobić porządek ( może podpolić).Weźta ludzie sprawy w swoji rynce, bo toniemy!
dobrze że ta otaczarnia powstała wpływy do gminy i nie tylko?
no gratuluję, w takim razie strach pomyśleć jak wybudują elektrownie co będzie, typowe: nie dla S1, nie dla zakładów pracy, a potem narzekanie że roboty nie ma a drogi w koło do bani…
Tak sobie to czytam i widzę, że przedstawiciele asfaltowni tez to czytają i niezbyt przekonywającą argumentacje dają Patrz-> anonim Lipiec 23, 2013 o 3:50 pm.
Ja mieszkam na Dębowej i tak od 2-3 miesięcy zauważyłem że strasznie się kurzy dużo zbiera – kiedyś starczyło telewizor, półki przetrzeć raz na tydzień i było jak być powinno w śląskim domu w kwestii czystości. Teraz żona musi co dwa dni wycierać kurze, bo tak to pyli. i właśnie to nie jest kurz taki zwykły domowy co się w koty zbija a pył taki jak przy remoncie, kuciu ścian czyli chyba nic dobrego… Ale jak sobie pomyśle że mój 2letni syn będzie takiem powietrzem oddychał jeszcze przez conajmniej 16 lat to skończy jak mój teść górnik z pylicą lub astmą. Coś by trzeba zrobić, jakieś próbki powietrza pobrać, żeby mieć dowód i móc wykazać związek pomiędzy tą asfaltownią a zapyleniem naszego osiedla
To kupcie działki i się wybudujcie! Jeszcze WFOŚiGW da 50 tys zł. A nie chwileczkę, przecież na bloku nic nie trzeba robić, a koło domu ciągle robota, bo to i w piecu trzeba napalić i trawę kosić, a tak wystarczy telefon do administracji i z głowy. Nie ma to jak narzekać i z nudów dewastować świeżo odrestaurowane przystanki.
Jakbym miał się wybudować to na pewno nie w tej gminie .
Do Marcin-głupoty piszesz co Ty myślisz,ze mnie stać na budowę, nawet na działkę mnie nie stać,ale skoro tu mieszkam to tez mam prawo mieszkać na przyzwoitym poziomie,a tu się robią slamsy-tylko czemu to zycie tu jest takie drogie.Tyle płacę i co sama mam na łące trawę kosić no i czym ?
Tumany kurzu nad lasem, a jak wiatr wieje w inną stronę to mamy to wszystko na osiedlu. Samochody zapylone, smród w domach.
Rano budzi odór smoły. Mieszkańcy jak zwykle się obudzili po fakcie, żeby nie napisać zaspali. Mam wrażenie, że tutaj w ogóle nic nikogo nie interesuje póki mu nie zacznie nagle przeszkadzać. Na którymś spotkaniu w zeszłym roku mieszkańcy krótkowzrocznie zdecydowane oburzenie zaprezentowali na kontenery przy skraju osiedla, że melina będzie zamiast skierować uwagę na otaczarnię. Za szukanie problemu tam gdzie go nie było mamy teraz smród. Był czas jak się to cudo budowało, teraz to sobie można potupać. Worek wójta w postaci „przyjęto do wiadomości” jest bez dna.
A tym pięknym „boiskiem” zajmą się niebawem krety, te miłe zwierzątka zawsze w tej okolicy były:)
No niestety budzi. I znając życie będzie budził.
Smród i niesmak że wszystko co najgorsze ląduje na WII.
Otaczarnia, kontenery.
Nikt nie patrzy na potencjał naszego osiedla – bliskość lasu, szkół, przedszkole, basen, ośrodek zdrowia, kościół, ładne, duże mieszkania. Dla mobilnych dobra lokalizacja – blisko Tychy, Pszczyna, Oświęcim, Bielsko.
Spółdzielnia dobija opłatami – czynsze rosną z miesiąca na miesiąc oraz zaniedbaniem – niekoszona na bieżąco trawa oraz rosnące POMIMO TAKICH PODWYŻEK ilości śmieci na osiedlu a dostawianie kolejnych kontenerów bynajmniej nie upiększa krajobrazu.
A wójt dobija swoimi pomysłami nie licząc się z nikim i niczym. Czy zezwalając na otaczarię pomyślał o nas mieszkańcach? O naszych dzieciach? Moja pytają wprost co tak śmierdzi.
Takie inwestycje obniżają wartość nieruchomości i sprawiają że jeżeli kogoś stać ucieka stąd.
zaprosić szanownego pana Wójta, żeby sobie zobaczył jak bardzo to nie jest szkodliwe. ciekawe dlaczego u siebie pod nowo wybudowanym domem nie wystawił sobie takiego wynalazku, tylko jak zwykle ludziom z bloków. wszyscy się tak nauczyli, że na osiedla można największy „syf” puścić i dobrze, a panowie z prywatnych domków mają ciszę, spokój i nikt i nic nie rujnuję ich zdrowia.
jaka władza takie podejście do ludzi, niestety, jak widać dba się tylko o swój interes, a nie o dobro zwykłych obywateli. tylko dziwne, że zwykły obywatel musi ponosić wszystkie skutki takowych działań.