Nasz czytelnik zwrócił się do na z takim oto problemem jako go spotkał na terenie naszej gminy.
– Rozwaliłam auto na dziurze 12 czerwca na ulicy Cmentarnej. Następnego dnia zgłosiłam to na gminę, no bo droga jest gmina. Tam mi urzędniczka powiedziała że owszem droga jest gminna ale od maja mają podpisaną umowę z firmą Drogród, która ma ją remontować. No to wysyłam pismo do firmy Drogród. Firma mi odesłała pismo, żę w dniu 12 czerwca żadne prace tam się jeszcze nie toczyły a ponadto dziurę do której wjechałam zrobił Gzik, bo robili w tym miejscu jakieś wykopy. No to napisałam pismo do Gziku. Gzik kazał mi spadać na drzewo i odesłał z powrotem do firmy Drogród. Wkurzyłam się, poszłam do Wójta Słoninki, który – teraz najlepsze- obiecał „że osobiście zajmie się sprawą, bo z tego co on się orientuje powinna to zapłacić gmina”. Po trzech tygodniach zero odzewu, a jak się przypomniałam, usłyszałam że mam się jednak zwrócić do firmy Drogród, bo gmina nic nie może. Paranoja
Jeśli z powodu złego stanu drogi albo tylko bałaganu, który na niej panuje, uszkodzimy auto bądź jesteśmy ofiarą wypadku, możemy liczyć na odszkodowanie od zarządcy drogi. Podpowiadamy, w jakich przypadkach jest to możliwe i co należy zrobić, aby zarządca zapłacił.
- Zarządca drogi ma obowiązek utrzymywać drogę w takim stanie, aby jazda po niej była bezpieczna i nie powodowała uszkodzeń samochodów i innych pojazdów
- Ustawienie znaków ostrzegających o złym stanie drogi nie zwalnia automatycznie zarządcy drogi od odpowiedzialności za szkody
- Zarządca drogi odpowiada za jej stan na zasadzie winy, przy czym winą jest m.in. zaniechanie niezbędnych remontów
- Zarządca drogi odpowiada także za szkody spowodowane przez przedmioty, np. gałęzie zalegające na jezdni. Nie jest tak jednak w każdym przypadku
Jeśli wpadłeś w dziurę i uszkodziłeś koło, a następnie odjechałeś, nie przekreśla to prawa do odszkodowania, ale – w przypadku, gdy zarządca drogi unika odpowiedzialności – nieco utrudnia sprawę od strony dowodowej. Warto zrobić kilka zdjęć pokazujących przyczynę usterki oraz miejsce zdarzenia. Masz nagranie z kamery pokładowej? Doskonale! Czy zawiadamiać policję? Jeśli uszkodzenie drogi realnie zagraża bezpieczeństwu innych użytkowników, warto to zrobić, a także poczekać na przyjazd patrolu, który sporządzi notatkę. Im wyższa szkoda, tym większy ma to sens, bo choć wezwanie policji nie zawsze jest obowiązkiem, to jednak notatka policyjna to dowód, którego zwykle się nie podważa.
źródło Auto Swiat
There is no ads to display, Please add some
Taranowski Wróć !!!!! Kręciłem bicz na poprzedniego wójta , smagałem Go słowami krytyki na łamach pless , „Żegnaj kotku” to było moje ale obecny ” wójt” Jan S. to typowy przykład gościa który postanowił zrobić skok na kasę . Udało mu się bo jak w tym tekście piosenki Wojciecha Młynarskiego ” Wy wójta się nie bójta ” Omamił oszukał i jest jeszcze gorzej niż było .Słoninka to był mój największy błąd, wybór jaki popełniłem w życiu . Nie dość że nie pomaga to jeszcze szkodzi i okrada ! Zabrać , oszukać i okraść takie powinno być zawołanie Słoninki i chudej Reni !!!
ale bedzie fontanna na Woli przy tych cenach pradu pewnie wylaczona
byl dobrze ze go nie ma bo musial odejsc na emereyture
Sloninka był w policji i zapomniał jaka procedura? Wójtem został i co ? Odsyła do innych skoro to gminna droga
Teraz to już wszystko w rękach Banasia
Wie Łukasz gdzie się to zgłasza ,napewno nie pozostawi tej sprawy ,pewnie pójdzie do sądu i wygra ma gość życie, cały czas wygrany ,ciekawe że Mu się to nie nudzi
Kolego z lawki jak zauwazyles a chyba nie ale to nie radny Banas zaklada sprawy w sadzie.
Radny Banas powinien pojsc do sadu w temacie znieslawienia. tyle obelg nawet od wojta uslyszal w tym temacie ze powinnismy wyciagnac wnioski i tez podziekowac obecnemu wojtowi ktory byl powolany za swiadka przeciw panu radnemu Banasiowi