– wodzirejowi Bogusiowi Musiolikowi za niewyczerpane pokłady dobrego humoru oraz „poddanie” się woli organizatorów,
– zespołowi „Happy Folk” za świetną muzykę na żywo (bez playbacków 😉 )
– uczestniczkom biesiady za to, że nie zawiodły organizatorów i dały się ponieść zabawie,
dziękujemy za wszystkie miłe słowa kierowane do nas osobiście, telefonicznie czy pocztą elektroniczną:
Dzień dobry,
Chciałach serdecznie podziękować za wspaniałą zabawę .Pięknie zorganizowana impreza pozwoliła zapomnieć o troskach dnia codziennego- 160 babom .Bawiły my się prawie 6 godzin. Brzuchy nos od śmiechu bolały, tela my miały uciechy .A co my se potańcowały to nasze. Siły do gupot my miały bo nom fajne jedzyni te frelki z GOK-u narychtowały. No i atmosfera tako fajno była, że my wszystki tak sie bawiły- jakby my sie łod downa znały .I nie ważne było młodo czy młodszo inaczyj, kożdo do końca biesiady aktywnie we wszystkich zabawach i konkursach uczestniczyła. Trza by było pochwolić też Bogu(sia), kiery to do gupot namawioł i wice łopowiadoł .Rozmaite wersje bojki o Czerwonym Kapturku i Wilku to jeszcze dzisioj mi sie śmioć chce- jak se spomna .Brawa dla Pani Heni(wilka) i Narratorki Pani Dyrektor Joanny Stawowy. Dziołchy z GOK-u bardzo dziękujymy i gratulujymy zorganizowania tak udanej imprezy . No i jak co bydziecie zaś robić to my napewno przydymy. Serdecznie pozdrawiam wszystkie panie, które włożyły ogrom pracy w przygotowanie tak fajnej imrezy.
Danusia
źródło GOK Miedźna
There is no ads to display, Please add some
Oj baby baby kaj wy mocie chopów , pewnie ich głowa boli.
danusiu! dopisz jeszcze jak my sie łożarły gorzołkom, a tym frelkom z GOKu niy trza dziynkować bo im za to płacom ( no i zaproscie wiyncyj tych ludzi zza Woli, by nom już miejsca niy stykło!!!