Spółka Studzinice zainteresowana Czeczottem

47

Zatwierdzam” – tym jednym słowem minister środowiska zaakceptował „Dokumentację hydrogeologiczną określającą warunki hydrogeologiczne w związku z zamierzonym wykonywaniem odwodnień w celu wydobywania kopaliny ze złoża węgla kamiennego „Studzienice 1”. Minister odstąpił od uzasadnienia swojej decyzji, ponieważ „uwzględnia ona w całości żądania strony”, czyli spółki Studzienice, która chce wydobywać węgiel ze złoża Studzienice 1, czyli m.in. pod Studzienicami, Miedźną, Jankowicami czy Kobiórem.

Kopalnia Studzienice za miliard złotych

Nowa kopalnia kosztować ma 1 mld zł i wydobywać ma około 3 mln ton węgla rocznie. Kacper Maruszczak ze spółki Studzienice, działającej w ramach grupy ECI zakłada, że jej złoża mogłyby wystarczyć na 30 lat.

W nowym zakładzie zatrudnienie mogłoby znaleźć nawet 1,5 tys. osób

Projektowana eksploatacja złoża „Studzienice 1”, prowadzona będzie w 8 pokładach. Udostępnianie złoża upadowymi prowadzone będzie w latach 2017 -2019, a eksploatacja będzie realizowana w latach 2019 – 2055, na głębokościach 200 -800 m.
Obniżenia terenu spowodowane projektowaną eksploatacją dochodzące do wartości 8,5 m.

Jeną z branych pod uwagę lokalizacji dla nowej inwestycji jest dawna kopalnia Czeczott. Jak zaznacza Maruszczak, nowa siedziba kopalni nie ingerowałaby w tej lokalizacji w tamtejszy krajobraz. Gdzie i czy w ogóle powstanie kopalnia zadecydować mają natomiast mieszkańcy gmin, pod którą fedrować chce kopalnia Studzienice.

Najwcześniej za dwa lata spółka będzie się starać uzyskać koncesję na wydobycie. Obecnie przygotowywany jest natomiast raport oddziaływania na środowisko, który będzie zawierać proponowane warianty lokalizacji nowej kopalni.

Czy spółka "Studzienice" powina uruchomic kopalnie na bazie Czeczotta?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

47 KOMENTARZE

  1. Z informacji znalezionych na innym portalu wynika, że koncesja miałaby dotyczyć terenu w zasadzie poza gminą Miedźna. Jeżeli tak jest, to oznaczałoby, że kopalnia chce wykorzystać infrastrukturę w Woli i fedrować u sąsiadów.

  2. Zero powiązań, zero lizusostwa partyjnego, brak haków, charyzma, odwaga, doświadczenie, odporność na represję, poczucie humoru, jaja na miejscu, ma nie za mało i nie musi sie nachapać i nie za dużo żeby mu sie w tyłku nie przewracało. Ktoś tu burzy krew naszemu Bogusiowi bardziej zadziornie niż Słoninka? Reszta „chętnych” to albo figuranci partyjni albo „przyjaciele królika”.

  3. zapewne przed wyborami wojt znów objawi sie z dwoma japończykami na wolanie i w prasie zeby ludzie znów usłyszeli o elektrowni i nadziejach na lepsze jutro !

      • Milczenie jest złotem !trzeba kontrkandata konkretnego na T. bo coś Nowa Energia kuleje ostatnimi czasy ,pan Banaś pisze coś pózniej przeprasza weojta ,Pana Janka do głosu nie dopuscili coś nie tak panowie ino na Madera nie wybierajcie sie bo to już bedzie strzał w kolano …………. na spokojnie Panowie a wszystko się uda , nie dajmy sie zwariować gdy jest naprawdę zle !

        • he he he, niby nie dopuścili, ale sie odgryzł i zabolało. Nie ma przebacz. Po wsi mówiom, że jednego Misia Lubisia to już zadek szczypi drugi miesiąc po tych kłach.

        • Myślę, że Pan Janek ma się dobrze 😉 Miałem okazję go poznać i uważam, że byłby bardzo dobrym kandydatem. Przynajmniej ma argumenty, rzeczowo wylicza błędy rządzącym i przede wszystkim robi to z klasą. Można być byle jakim szefem gminy, ale „bylejakości” mamy już chyba dosyć. Przez ostatnie lata tylko on potrafił publicznie wójtowi powiedzieć na sesji parę gorzkich słów.
          Proszę spojrzeć na innych kandydatów z ostatnich wyborów. Czy oni są w opozycji wójta? Czy któryś z nich ma coś do powiedzenia?? Co na przykład robi Pan Nelec?? Jest teraz sołtysem, ale jakoś jego aktywności nie widać? A inny kontrkandydaci?? Nawet nie pamiętam ich nazwisk…

  4. A nie jest tak ze kopalnie Brzeszcze miał kupić kolega miejscowego biznesmena za Wisły… ???
    Tak naprawdę chodziło o METAN do jednej z lokalnych firm…za Wisły…
    Podobna sytuacja jest z naszą S1, chrapke na ” ukrytą” żwirownie ma nie jeden z okolicy Śląska, Zaolzia i Podbeskidzia…
    …jeden trzymających łapę nad tematem to urzędnik naszego bacy
    … W przypadku kopalni Brzeszcze podstęp wyniuchali PiS owcy a w przypadku S1 sami zobaczycie kto się chce wzbogacić kosztem nas zwykłych mieszkańców.

    • Żwirownia juz powstaje w Jedlinie\Bojszowy da sie to zauważyć kazdego dnia przez Wole przejezdza mnostwo ciezkich samochodow z uwagi na to ze gmina Bojszowy porostu umieścila zakaz do 10 T i cały transport przez gmine miedzna a podatki do kasy gminy Bojszowy !
      – oglądając sesje zastanawia Mnie fakt taki iż przedstawiciel Społki Studzienice może poprostu zostać nie dopuszczony do glosu przez Przewodniczącego RG i kopalni nie Bedzie !
      -wszyscy radni rozsiednieci na sesji pelny luz ,prezes Germanek na laptopie ogląda oferty matrymonialne -to sie w głowie nie miesci , sesja noworoczna zero sprraw organizacyjnych czy planowych , nic sie nie dzieje kolejny Rok Panie Taranowski udało się przerobić wszystkich radnych na bezradnych ! Szkoda tych Nowych

      • Do gminne oko, nie o te tereny chodzi… Tam ma żwirownie właściciel Mantrans, pytanie czy powiat dał zezwolenie na jeżdżenie po 8 torach..

        • Wlaśnie w Naszej gminie i powiecie dzieje sie wszystko także ………glównie drenaż finansowy !

  5. Z tego co wiem kopalnia będzie pod „zawał” w związku z czym po zakończeniu wydobycia przez kopalnie „pod płucami śląska”, już na ich byłym miejscu powstanie jedno wielkie rozlewisko. Może nazwiemy je jeziorem pszczyńskim? Dlatego górnicy, zacznijcie gromadzić pieniądze na kupno kutrów rybackich, kupicie sieci i przebranżowicie się a interes będzie się kręcił dalej. Jak marzenie.
    A domy? Po co wam domy? Te obecne same się złożą, 8m w dół któryś wytrzyma? Ale uszy do góry! Prawdziwi rybacy mieszkają w chatach, a te z gliny i jakiś patyków raz dwa sie skleci.
    Zastanawiam się tylko, kto i członkowie czyich rodzin ustawią się na wierchuszce spółki…

  6. W cenach węgla na świecie wreszcie coś drgnęło na lepsze
    – Kiedy poprawi się koniunktura dla branży górniczej?
    Paradoksalnie już w tej chwili można mówić, że czynniki ekonomiczne mające wpływ na kondycję górnictwa zaczynają się poprawiać. Mam na myśli przede wszystkim wzrost cen węgla w kontraktach w portach ARA, tj. Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia. Do niedawna wynosiły około 40 dolarów za tonę, by w ciągu ostatnich kilku miesięcy wzrosnąć do 65–68 dolarów za tonę. Mówiąc kolokwialnie, jeśli chodzi o ceny węgla, to wreszcie coś drgnęło i przypuszczam, że ten pozytywny trend może się utrzymać, a wskazuje na to m.in. sytuacja gospodarek azjatyckich – potrzebują paliwa. Przy okazji jednak obawiam się, że znów pojawi się wielu, którzy będą twierdzić, że dzięki ich działaniom udało się uratować polskie górnictwo i powtórzy się sytuacja sprzed pięciu lat. Wtedy na światowych rynkach były rekordowe ceny węgla, ale nie udało się wykorzystać tej dobrej koniunktury do przeprowadzenia takich zmian w górnictwie, które pozwoliłyby przetrwać tej branży mniej boleśnie ewentualne następne kryzysy i spadki cen.
    Jak Pan ocenia szanse powstania kopalni Przeciszów?
    Sytuacja w górnictwie sprzyja powstawaniu nowych kopalń. Po pierwsze węgiel jest potrzebny, o czym świadczy utrzymujący się na wysokim poziomie import tego surowca. Po drugie rząd podjął działania zmierzające do wygaszania zakładów górniczych bez pomysłów na uzyskanie rentowności. To oznacza, że zmienią się zdolności produkcyjne polskiego górnictwa. Kopalnie, które zostaną, będą musiały powalczyć o rynek. W tej sytuacji, jeśli wychodzi na to, że projekt budowy kopalni w Przeciszowie jest efektywny, to jest sens, aby doprowadzić do jej powstania.
    Co Pana zdaniem przemawia za powodzeniem projektu realizowanego przez Kopex?
    Na pewno bardzo korzystny z ekonomicznego punktu widzenia jest fakt, że złoża węgla zalegają tam płytko, co oznacza tańszy koszt wydobycia, a także uniknięcie zagrożeń metanowych. Ponadto na terenie, gdzie ma być prowadzona eksploatacja, nie ma zabudowy, co pozwoli na ograniczenie szkód górniczych. Myślę, że tej inwestycji sprzyjają też uwarunkowania społeczne. Nowy zakład oznacza nowe miejsca pracy na terenie, gdzie nie ma jej przecież za dużo, i do tego jeszcze znaczne wpływy do kasy samorządów. Do minusów można zaliczyć fakt, że są to złoża węgla energetycznego, a tego akurat jest dużo na rynku. Można więc powiedzieć, że generalnie warunki techniczne są sprzyjające dla tego przedsięwzięcia, natomiast otwartą kwestią jest, czy potencjalny inwestor, niezależnie od tego, kto nim będzie, zdecyduję się podjąć tak duży wysiłek finansowy. Budowa nowej kopalni tego typu to koszt ok. 400 mln euro.
    A jak Pan ocenia pierwsze efekty po zmianie właściciela kopalni „Brzeszcze”?
    Najbardziej istotne jest to, że udało się w uczciwy sposób uratować tę kopalnię. Potwierdziło się to, co mówiłem, że najlepszym rozwiązaniem będzie jej bezpośrednie połączenie z branżą energetyczną. Jak widać, z powodu przejęcia „Brzeszcz” Tauron się nie przewrócił. Problemy, które się pojawiają, nie wynikają z powodu kopalni „Brzeszcze”. Ta zaś dzięki temu z czasem ma szansę stać się rentowna.

    • Tak, tylko miedzy Przeciszowem a Miedźna jest zasadnicza różnica, ci pierwsi maj plan zagospodarowania przestrzennego i mogą dyktować warunki inwestycji ( Min 40 % zatrudnianych to mieszkańcy gminy, podatki itd) Wójt Miedźnej co najwyżej może strzelić tzw. focha z przytupem i tyle. Owszem jest to duża szansa dla gminy i jeśli ta kopalnia mila by kiedykolwiek powstać to władze gminne powinny zrobić wszytko aby powstała na Czeczocie (spotkać sie ze spółką, zachęcić ich do inwestycji w Czeczotta przygotować preferencje podatkowe, negocjować z SRK w celu przejecie terenów pokopalnianych, czy coś się robi? Nic potem będzie płacz jak powstanie 100 metrów dalej ale juz w innej gminie.. Ale z drugiej strony należny zabezpieczyć mieszkającą tutaj lokalna społeczność, nie mając takich narzędzi jak w Przecieszowie może się okazać ze pracujący górnicy będą ukraincami.
      Co do osiadających terenów i domów to po pierwsze kto wydal pozwolenie na budowę domu na terenach górniczych bez wzięcia pod uwagę szkód górniczych, 8 metrów to demagogia, Sa firmy ubezpieczeniowe gdzie można ubezpieczyć sie od takich sytuacji i tutaj tez jest rola gminy w wynegocjowaniu polisy zbiorowej dla mieszkańców którzy by chcieli przystąpić do takiego ubezpieczania a inwestora współudziału w finansowaniu takich polis.

      • A ile siadły tereny w Suszcu, Bieruniu itp? Skąd jesteś, że tak piszesz, przestać zaprzeczać faktom. A co do planu zagospodarowania przestrzennego, to pewni ludzie w gminie od dawna mówią, że trzeba to zrobić. Ale dlaczego nie ma (jest tylko wyrywkowo w 2 lub trzech miejscach), to już sobie odpowiedz sam. Ten problem miał już miejsce przy S1 i co, coś się zmieniło w naszej gminie? Zastanawiam się, dlaczego mieszkańcy tej gminy to wszystko znoszą?

      • Nowe domy są budowane bez zabezpieczeń ponieważ KW uzgadniając projekty budowlane wprost pisze, że teren Woli jest poza wpływami eksploatacji i nie jest ona planowana w przyszłości. Gdyby pisali inaczej, to musieliby do każdego budynku dokładać za dodatkowe zabezpieczenia. Albo jedno albo drugie.

        Co do ubezpieczeń – żadna firma ubezpieczeniowa nie ubezpiecza od powodzi na terenie powodziowym albo od trzęsienia ziemi w rejonie, gdzie takie się zdarzają. Jest to rozsądne, w przeciwnym wypadku poszliby z torbami. Tak samo jest z ubezpieczaniem od szkód górniczych na terenie, gdzie jest przewidywane osiadanie 8 metrów. Jak sobie wyobrażasz składkę pokrywającą szkody dla domu wartego 500tys. przy pewności co do tego, że na dole fedrują? Ile powinna wynosić składka skoro prawdopodobieństwo wystąpienia szkody jest 90% a prawdopodobieństwo wystąpienia szkody całkowitej np. przez zalanie wynosi np. 30% (normalnie te ryzyka są ustalane jako minimalne). Ja myślę, że za mniej niż 20 tys. zł rocznie w życiu nie podpisałbym takiej umowy. Co więcej, po rozpoczęciu fedrunku stawki ubezpieczeń dla wszystkich WZROSNĄ właśnie z uwagi na możliwe szkody.

        Co do osiadania – jest wiele miejsc, które za mojego życia siadły 6-8 metrów. Mysłowice, Bieruń, Przyszowice, Zabrze. W Gierałtowicach obok Gliwic część gminy była w bodajże 2010 roku pod wodą ponieważ kopalnia wypięła się na wszystkich w kwestii regulacji cieków wodnych po obniżeniu. W Bieruniu wyburzono ostatnio cały blok przy ul. Hodowlanej ponieważ poszedł tak nisko, że już nie opłacało się go remontować (był zalany przy powodzi). I to właśnie zmiana rzędnych terenu i stosunków wodnych jest moim zdaniem największym problemem.

        Warto też pamiętać, że de facto zarówno Tauron jak i PGG to kopalnie państwowe. Nawet w razie likwidacji kopalni wiadomo do kogo uderzyć i wiadomo, że Skarb Państwa jest wypłacalny. A w jaki sposób zmusisz prywatną spółkę, która może w każdym momencie zwinąć żagle do regulowania zobowiązań częstokroć wiele lat po zakończeniu wydobycia?

  7. Witam czytelników
    Pojawiają się glosy iż jak to kopalnia? Miała być elektrownia, Tak miała być proszę Państwa elektrownia w swych założeniach była konsorcjum firm KW oraz inwestora zewnętrznego, ów inwestor chciał wybudować blok energetyczny a KW zobowiązała się włożyć do spółki – tereny, infrastruktura oraz tanie paliwo (węgiel). Założenia takiej kooperacji miały dać zyski w postaci profitów ze sprzedażny energii elektrycznej dla inwestora a dla KW gwarantowany zbyt na węgla który zalega na hałdach w dwóch kopalnianych PIAST i Brzeszcze.

    CO się stało ze się wszytko posypało? ano dwie sprawy pierwsza to wprowadzenie nowych stawek przez UE w zakresie emisji CO2 z brakiem gwarancji iż ze 3 czy 5 lat te stawki się ponownie nie zmienią oraz zmiana obecnej władzy w RP, częste zmiany prawa barak gwarancji stabilności oraz niepewność co do prawa podatkowego spowodowały iz projekt praktycznie wypadł z listy,planowanych inwestycji.
    W samej KW też się sporo zmienia kopania Brzeszcze już jest w rekach Tauron a Piast ma zostać wygaszony.
    Reasumując Elektrownie nie będzie przynajmniej tutaj w Woli, rzad beaty Szydo zdecydował iż wybuduje 5 nowych bloków jednak żaden nie jest w Woli. Jedyna szansa na uruchominie tak duzej inwestycji jest właśnie Spółka Studzienice
    Dlaczego Czeczott
    Ad1 infrastruktura ( kolej, linie energetyczne, przeróbka, planowana droga S1 – transport kołowy)
    Ad 2 infrastruktura pokopalniana ( nie do wykorzystania ale w dużej mierze ułatwiająca inwestycje)
    A3 nastawienie społeczne (przyjazne, społeczeństwo oczekuje tego typu inwestycji i nie należny się spodziewać protestów)
    Ad4 Jest jeszcze kilaka innych czynników o których nie mogę na te chwile publicznie dyskutować, jednak te są wystarczające aby to właśnie tereny byłego „Czeczotta” stały się miejscem nowej kopalni która zachowa tradycje i nazwę.
    z wyrazami szacunku dla mieszkańców Woli

    • Cóż, czyli rabunek na całego kosztem naszych domów, w glorri i chwale, że niby coś dla ludzi, bo robota będzie. Internauci, zwróćcie uwagę na niespodziewaną a „magiczną” użyteczność S1! Teraz wszystko jasne. To było już dawno ukartowane! Tylko jedno niepokorne stowarzyszenie pomogło ludziom zagrożonym wyburzeniami, to kopsli S1 kawałek dalej, żeby mniej larma było!
      Warto ufać ul. wiejskiej?

    • Witam. Kochany SRK te twoje 4 tezy to ja już w Brzeszczach słyszałem 10 lat temu. Masz chyba sny o potędze. Chętnie ci odstąpię szkody górnicze na których mieszkam. POZDRO ZIOM Z BRZESZCZ

  8. Witam. W Brzeszczach ZZ kopalni nie zgodziły się na drogę S1 „bo pod drogą jest dużo węgla ” i nie może się zmarnować ( pamiętacie tę historię ). Teraz Sami musicie wybrać S1 czy kopalnia.HA HA HA. A gdzie walka ze SMOGIEM?.POZDRO ZIOM Z BRZESZCZ

    • a czyj to interes, jak piast nie jest zainteresowany, dlaczego połączono go z ziemowitem bo na pewno nie ograniczono administracji i dozoru – tylko po to by docelowo poddać go unicestwieniu, czeczott też mógł wydobywać ale się nie opłacało-lepiej było zniszczyć i pogrzebać gigantyczne pieniądze

  9. Wola to miejsce idealne była kopalnia infrastruktura pod te kopalnie tory bocznice przeróbka w części naziemnej natomiast cześć podziemna nie wiem w jakim jest stanie ponoć jakiś zbiornik wody jest z tej kopalni zrobiony inni znów mówią ze chodniki są zatamowane a wodę leja tylko do szybu głównego. Najdroższa cześć każdej kopalni jest gotowa to jest szyb, co prawda studzinice che wydobywać upadowo ale szyb i tak się może przydać. Co to oznacza dla woli a na tyle ze odżyje poza 1,5 tys pracujących na kopalni co najmniej drugie tyle ma prace przy kopalni w usługach gastronomi transporcie itd. a o budynki bym się nie martwił były projektowane i budowane właśnie pod eksploatacje górniczą gorzej ze starymi domami Wola Wieś.

    • Mag.u o czym Ty pleciesz powstało wiele nowych domów gdzie ludziom już do głowy nie przyszło porządnie ich zazbroić bo o kopalni nie bylo mowy a te, ktore są uzbrojone i tak będą niszczeć bo teren obniży się o prawie 9 metrów o ile nie więcej bo plan planem a życie życiem i tąpnięcia będą czy się to komuś podoba czy nie. A co z puszczą pszczyńską? Ktoś zarobi krocie a my będziemy żyć w zgliszczach.

    • Typowe myslenie samolubów, gdyby każdy mial tak oświecone myślenie jak Ty to do dzisiaj tkwilibyśmy w średniowieczu, kopalnia jest gwarantem rozwoju tej miejscowości która umarła wraz z zamknięciem kopalni Czeczott o wiele lat za szybko. Pozdrawiam

      • Mieszkałam w na Woli pół życia, również wtedy kiedy kopalnia jeszcze funkcjonowała i sobie nie przypominam żeby kiedykolwiek jakieś domy się tam sypały. Najwięcej do powiedzenia mają Ci którzy mieszkają tam kilka lat i krócej i nigdy nie mieli styczności z kopalnią jak i mieszkanie w jej pobliżu.

        • Masz Ty pojęcie co to kopalnia upadowa? Wedlug PLANU obniżenie terenu będzie rzędu 8,5 m! Każdy kto ma szare komórki niech nimi ruszy co to oznacza dla tego terenu. Za te 30 lat to pies z kulawą nogą tu nie będzie chciał przyjechać no chyba żeby zrobić reportaż o tych światłych ludziach co to byli tacy chętni na rozwój. W Bojszowach osiadł teren gołym okiem widać i co chwila rusza chałupami ale nas ominą wszelkie klęski wierzcie w to dalej.

        • Bo pod samą Wolą nie wybierano węgla. Natomiast tam, gdzie wydobywano, przy granicy z Bojszowami, cały teren zalano i ludzie, którzy mieli tam pola po raz kolejny musieli je oddać kopalni za przysłowiowe grosze.

        • sfgre, niech do ciebie dotrze różnica zasadnicza pomiedzy metodami wydobywczymi. Bo tu pies jest pogrzebany. Na marginesie, jakim niby cudem kopalnie są zamykane a ta akurat będzie fantastycznie działać i płacić ludziom? Otóż za czapkę gruszek będą ludzie ciorani do bólu, rzezcywiscie moze i emeryci sie zadowolą bo emerytura + wypłata to co innego niż wypłata od prywaciarza. A dorobek wielu rodzin, ba! pokoleń zostanie zrujnowany. Potem już tylko niech ostatni zgaszą światło.

        • „będą ludzie ciorani do bólu” jak widać ludzie tego chcą, strasznie się patrzy na te zastępy szarych kowalskich, którzy w swojej bezradności zgodzą się na wszystko, „byle by robota była”. Przeraża mnie wynik tej ankiety, nie sądziłem że rozłam jest aż tak wielki.

    • Tłum bez ambicji zachęcony okruchami zezwoli na zaśmiecanie swojego podwórka, a jakże. W zasadzie będą miejsca pracy nie tylko dla górników ale i budowlańców,wszak ktoś te domy będzie musiał remontować. To się nazywa innowacyjne myślenie na miarę XXI wieku.

    • Dla młodych? Ilu wolańskich dwudziestolatków jest zainteresowanych pracą na ścianie albo w przodku w tej kopalni? Zapytajcie. Bo etaty na lepszych stanowiskach to zobaczą tak jak świnia niebo.

      Ta kopalnia to przede wszystkim doskonała tratwa ratunkowa dla związkowców, szczególnie tych z uprawnieniami emerytalnymi, którzy od lat siedzą jak sępy na wszystkich państwowych kopalniach. Kilka kopalń właśnie jest likwidowanych, kilka dalszych jest w kolejce. Jak myślicie, kto przygarnie obiboków przyzwyczajonych do ciepłych posadek?

      Chciałem też zaznaczyć, że kopalnia to majątek PGG. To znaczy, że nowy inwestor i jego pomagierzy, zakłada (wie?) że dogada się z zarządzającymi kopalnią Piast-Ziemowit co do korzystnego zakupu albo dzierżawy Czeczotta. Co może się fajnie zgrać z tym co napisałem powyżej.

      • u prywaciarza związki nie posiedzą to jest po 1,po 2 jak będą pieniądze na inwestycje to nie będzie wykwalifikowanej załogi bo tego szczególnie brakuje ….w dzisiejszych kopalniach,jest jedno zawsze ale prezes przejdzie sie po wolańskich barach i znajdzie emerytów i może skleci jakąs załoge 🙂 a 3 rzecz tyczy sie zarobków jakie one będą bo na prywatnych spółkach to sie niewiele zarabia.

        • Masz rację, że u prywaciarza nie posiedzą. Tylko, że ja mam obawy czy to oni nie będą tym prywaciarzem.

Skomentuj sfgre Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.